Polana a na niej pieniek Surową ludzką ręką wyrzeźbiony… Smutny widok pustki Nad, którym wiruje skrawek nieba... G.W.
Za to wiersz, nie powiem, spodobał mi się. Dla rytmiki wywaliłbym "ludzką", dla interpunkcji - ten przecinek z ostatniego wersu.
Faktycznie masakra - ściąć 40-letnią sosnę. Stoły z plastiku, boazeria z eternitu.
to smutne jak dale ludzie niszczą otaczający ich świat...