Darz Bór!Mieszkam w Opolu, jestem uczniem liceum, moim hobby jest myślistwo i ASG, chciałbym połączyć te 2 dyscypliny, to znaczy chodzić do lasu z ASG i polować na bażanty czy tam sójki kto wiem, w sumie wszystko co się rusza, a jak jakiś myśliwy będzie się czepiać to trudno i tak chodzimy grupką ponad 10 osób. Już kilka razy polowaliśmy ze znajomymi w suchym borze niedaleko OPOLA. Moje pytanie brzmi jaką broń polecacie taką żeby tego bażanta zdjęła żeby zbytnio nie cierpiał?Życzcie mi powodzenia na dzisiejszym polowaniu :)Ostatnio udało nam się zestrzelić 3 sztuki bażantów i 1 sójkęPozdrawiam
Witam Kolego , pewnie jesteś bardzo młodym sympatykiem łowiectwa i miłośnikiem przyrody , którego imają się psoty i dowcipy za taki opis zdarzenia możesz mieć wizytę Policji w domu i wiele kłopotów w przyszłym dorosłym życiu . Za stukanie w klawiaturę i puszczanie wodzy fantazji nic Ci wielkiego nie grozi jednak jeśli to prawda co piszesz , to lepiej zapoluj na byki , dziki coś większego przynajmniej rodzice będą wiedzieli za co płacą . Przypomnę Ci młody Kolego że polowanie bez uprawnień jest przestępstwem .ASG na dzika, w sam raz, jeszcze mus mieć solniczkę bez tego nawet się nie wybieraj.
Mało tego............. koniecznie kamień o wadze około 1,5 kg i sprawny palec wskazujący... i już wyjaśniam technikę polowania.Idziesz
gościu do lasu i szukasz watahy dzików. Wybierasz ładny okaz i walisz
kamieniem w kolano aż będzie słychać odgłos łamanych kości. Następnie
kiedy dzik podchodzi sprawdzić co to za idiota walił kamieniem w kolano
ty smalcem nasmarowany palec wciskasz w pewną część ciała dzika zaginasz
palec i masz dzika. Tylko musisz poczekać aż przyjedzie pogotowie żeby
zabrać tego barana który polował na dziki i dobić dzika który kona ze
śmiechu....nad głupotą takiego młodego adepta łowiectwaPs.Prete to nie dotyczy ciebie tylko to recepta dla autora postu
Darz Bór!Mieszkam w Opolu, jestem uczniem liceum, moim hobby jest myślistwo i ASG, chciałbym połączyć te 2 dyscypliny, to znaczy chodzić do lasu z ASG i polować na bażanty czy tam sójki kto wiem, w sumie wszystko co się rusza, a jak jakiś myśliwy będzie się czepiać to trudno i tak chodzimy grupką ponad 10 osób. Już kilka razy polowaliśmy ze znajomymi w suchym borze niedaleko OPOLA. Moje pytanie brzmi jaką broń polecacie taką żeby tego bażanta zdjęła żeby zbytnio nie cierpiał?Życzcie mi powodzenia na dzisiejszym polowaniu :)Ostatnio udało nam się zestrzelić 3 sztuki bażantów i 1 sójkęPozdrawiam
Życzę powodzenia na łowach a później na pogawędkach z Prokuratorem.DB
Witam Kolego , pewnie jesteś bardzo młodym sympatykiem łowiectwa i miłośnikiem przyrody , którego imają się psoty i dowcipy za taki opis zdarzenia możesz mieć wizytę Policji w domu i wiele kłopotów w przyszłym dorosłym życiu . Za stukanie w klawiaturę i puszczanie wodzy fantazji nic Ci wielkiego nie grozi jednak jeśli to prawda co piszesz , to lepiej zapoluj na byki , dziki coś większego przynajmniej rodzice będą wiedzieli za co płacą . Przypomnę Ci młody Kolego że polowanie bez uprawnień jest przestępstwem .ASG na dzika, w sam raz, jeszcze mus mieć solniczkę bez tego nawet się nie wybieraj.
Ty tak na poważnie?!
No nie na żarty , nigdy nic nie strzelisz bez solniczki i smalcu z lochy.
Mało tego............. koniecznie kamień o wadze około 1,5 kg i sprawny palec wskazujący... i już wyjaśniam technikę polowania.Idziesz gościu do lasu i szukasz watahy dzików. Wybierasz ładny okaz i walisz kamieniem w kolano aż będzie słychać odgłos łamanych kości. Następnie kiedy dzik podchodzi sprawdzić co to za idiota walił kamieniem w kolano ty smalcem nasmarowany palec wciskasz w pewną część ciała dzika zaginasz palec i masz dzika. Tylko musisz poczekać aż przyjedzie pogotowie żeby zabrać tego barana który polował na dziki i dobić dzika który kona ze śmiechu....nad głupotą takiego młodego adepta łowiectwaPs.Prete to nie dotyczy ciebie tylko to recepta dla autora postu