Reklama
  • Skalniak2013-04-15 22:50:36

    Drogie Koleżanki,Koledzy oraz przyszli mysliwi,czytajac większość ostatnich postów da się zauważyć,że tematy rodem z kniei trochę zeszły na boczny tor,dlatego też proponyję dyskusję na temat dochodzenia postrzałka z psem,bez psa,zasad jakie obowiązuja,chyba każdy z nas polujących miał jakąś przygode,lub doświadczenie z postrzałkiem,a przyszli myśliwi napewno maja pytania dotyczące dochodzenia postrzałka.A tytuł posta jest swojego rodzaju zagadką,w której brakuje słów(dlaczego powinniśmy).Darz Bór



Reklama
Reklama
Wróć do