Reklama
  • JeepMIKE12012-07-24 21:22:14

    Właśnie kupiłem "Boginię łowów z Iżewska" - ekspress MR-221 Artemida w kalibrze 30-06. Zawsze miałem bzika na punkcie ekspresów (tzn. od czasu jak obejżałem film "Pożegnanie z Afryką") Czyżby nikt z szanownych forumowiczów nigdy nie miał z tym żelastwem do czynienia?

  • koser 2012-07-24 21:53:26

    Nie wiadomo kiedy obejrzałeś ten film o Afryce? Jeżeli zawsze miałeś bzika na punkcie ekspresów to powinieneś wiedzieć, że rasowy ekspres powinien być ładowany nabojami z kryzą czyli z R na końcu. A kupiłeś amerykański kaliber od starego wojskowego repetiera. Dlaczego?

  • robinson 2012-07-24 23:20:26

    Koser zawarł cały temat w jednym zdaniu. Darz Bór. A z tym ,żelastwem to masz na prawdę do czynienia.

  • robinson 2012-07-24 23:24:09

    A może W Pustyni i w puszczy.

  • Reklama
  • JeepMIKE1 2012-07-25 07:26:32

    Koledzy, to są szczegóły! Sądziłem, że ktoś mi podpowie, czym najlepiej z tego strzelać! A za kryzę nie będę dopłacał 20 tysięcy zł! Aż takiego bzika nie mam!

  • koser 2012-07-25 13:00:26

    To nie są szczegóły tylko podstawa. Oczywiście żyjesz w demokratycznym kraju i możesz sobie kupić dowolny karabin w dowolnym kalibrze. Jeżeli jednak piszesz, że masz bzika na punkcie ekspresów to to są podstawy. Natomiast nie wiedziałem, że Artemida teraz kosztuje 23000 złotych. Musiała ostatnio znacznie podrożeć….. . Na pytanie czym najlepiej z tego strzelać to łatwiej by było odpowiedzieć jak  byłby znany potencjalny cel. A tutaj nie ma ani słowa na ten temat.

  • JeepMIKE1 2012-07-26 07:42:14

    Dla mnie od zawsze ekspres to był horyzontalny układ dwu luf kulowych a nie kryza. Ale widocznie żyłem w nieświadomości... Miałem kiedyś sztucer 7,62x53R i już sam nie wiem - może to był właśnie ekspres! Konkrety proszę a nie dyrdymały o kryzie, kinematografii i niewiadomym celu.

  • Horpyna 2012-07-26 10:07:55

    Jeep nie ma co się unosić :) Prawdziwe Ekspresy tak jak napisał Koser mają pocisk w łusce z wystającą kryzą i używane były i sa na naprawdę grubego zwierza. Nie bardzo jednak rozumiem Twój post o układzie luf i kryzie ? Ekspresy są produkowane zarówno w układzie luf pionowym  (bok-Ekspres ) jak i horyzontalnym a to co je odróżnia od sztucerów dwulufowych to właśnie ten nabój z kryzą. Masz więc sztucer dwulufowy w układzie horyzontalnym o takim samym kalibrze albo mogłeś kupić sztucer górski w układzie pionowym dwie lufy o róznym kalibrze. Ale może ja się mylę:)     

  • Reklama
  • JeepMIKE1 2012-07-26 10:50:56

    To wszystko prawda. Ale dla mnie ekspres jest tylko jeden - z horyzontalnym układem luf. Zresztą pierwsza wzmianka o ekspresie (dokładnie "express train" - pociąg ekspresowy, pewnie ze względu na możliwość oddania dwu szybkich styrzałów) pochodzi podobno z 1856 roku i dotyczyła bez wątpienia broni o takim właśnie układzie luf. Wiem, że na pionowy układ luf też mówi się ekspres, ale dla mnie to określenie jest swojego rodzaju nadużyciem nazwy oryginalnej.

  • Horpyna 2012-07-26 12:21:45

    No i tu jest pies pogrzebany , dla Ciebie Ekspres to dwie lufy  kulowe w tym samym kalibrze w układzie horyzontalnym i rodzaj amunicji dla Ciebie nie ma znaczenia a dla Kosera i pewnie wielu innych dumnych posiadaczy, którzy zapłacili za swoje ekspresy  ładowane nabojami z literką R na końcu  od 30-80 tys złotych ta jedna literka ma ogromne znaczenie :)  

  • JeepMIKE1 2012-07-26 14:31:51

    Chyba trafiłeś w sedno sprawy. Moja miłość do horyzontalnego ekspresu jest zresztą irracjonalna, bo to ani wygodne, ani nie specjalnie praktycze. Ale podoba mi się, że tak powiem - platonicznie. W obecnych czasach wszystko się zmienia i nabiera innego znaczenia - bodajże Sabatti oferuje na naszym rynku (jeszcze w rozsądnej cenie 9800,- zł) ekspres w kalibrze 7x57R - jakże "nieekspresowym"!

  • koser 2012-07-26 15:22:35

    Horpyno@ Ładnie to napisałaś. Postaram się napisać artykulik na temat ekspresów w współczesnym łowiectwie europejskim. Oprzeć to na jakiejś dobrej strzelbie powiedzmy z okolic Ferlach i zamieścić stosowne fotki. Dalszą dyskusję z autorem wątku i udzielanie mu jakiś informacji uważam za niewłaściwe. Jak ładnie napisałaś w innym miejscu powinniśmy się wzajemnie szanować.

  • Reklama
  • JeepMIKE1 2012-07-26 15:29:30

    Widzę Koser, że odpowiadając na Twoje pytanie strzeliłem dziesiątkę (boś się strasznie wkurzył!) Rzeczywiścieb kontynuowanie z Tobą tego wątku nie ma sensu, bo niewiele masz do powiedzenia...

  • Horpyna 2012-07-26 15:37:56

    Dla rozładowania atmosfery dodam ,że ja od momentu obejrzenia filmu " Pożegnanie a Afryką" miałam totalnego bzika na punkcie Roberta Redforda:))) Choć zawsze wolałam brunetów :)))))

  • JeepMIKE1 2012-07-26 22:01:41

    Panowie! Idą Igrzyska Olimpijskie! W dawnych, dobrych czasach na ten czas nawet wojny przerywano. I my też zakończmy ten spór - nie wypada! Darz Bór wszystkim uczestnikom dyskusji.

  • Horpyna 2012-07-27 00:30:50

    Amen :))))

  • JeepMIKE1 2012-07-27 08:06:58

    Horpyna, przepraszam, poniewczasie zorientowałem się, że jesteś kobietą (lepiej późno niż wcale). Dlatego też pozwalam sobie zmodyfikować moja ostatnią odezwę o rozejm - powinna ona brzmieć: Panie i panowie... Zasyłam ukłony. Darz Bór i proszę o wybaczenie.

  • Reklama
  • Horpyna 2012-07-27 09:08:57

    Odpuszczam Ci Twoje winy :))))))) Naprawdę nic się nie stało, przyzwyczaiłam się do tego, polujących kobiet jest faktycznie niewiele i wyobraź sobie ,że taraz już nawet ja  czuję się dziwnie na zjeździe czy, polowaniu Stowarzyszenia Polskich Dian gdzie za przeproszeniem są prawie same baby :)))  A panowie idą w nagance albo podkładają psy :))

  • JeepMIKE1 2012-07-27 09:38:44

    Piękna sprawa! Kobiety wszakże łagodzą obyczaje także w łowiectwie! W moim Kole polowała przez dwa lata Diana (szkoda, że tak krótko) i na pierwsze polowanie zbiorowe na zające z jej udziałem czterech panów przyjechało w białych koszulach i pod krawatami. Było na co popatrzyć! I jakby w szerszym użyciu znalazło się np. mydło, elektryczne maszynki do golenia i inne zupełnie niemysliwskie gadżety. Przy wieczornym ognisku gracjom i grzecznościom nie było końca a największym użytym przekleństwem było słowo "cholera".

  • Horpyna 2012-07-27 10:25:03

    Pewnie faktycznie kobiety łagodzą obyczaje :) ja naprawdę zgrzeszyłabym gdybym powiedziała choć jedno złe słowo pod adresem kolegów z koła,  z którym poluję i o przyjęcie do którego się staram. Najmilszym komplementem dla mnie było , kiedy po którymś tam polowaniu zbiorowym , gdzie wiadomo   i zimno i podwózka to ciagnik z przyczepą , siedzisz na balocie ze słomy, wiadmo rzadko kiedy warunki są komfortowe usłyszałam jak za plecami koledzy szeptali " zobacz baba i nie marudzi " :)))))  

  • JeepMIKE1 2012-07-27 12:07:21

    Piękna scenka! Czuję, że muszę zrewidować swoje poglądy w tym temacie. Znalazłem się w identycznej sytuacji co Ty, tyle że siedziałem na przyczepie z tyłu a przede mną siedział kolega, któremu nigdy nikt nie dogodził. Narzekał na wszystko - że mało zajęcy, zimno, głodno, w gardle sucho itp. A ja mu rzekłem, iż marudzi jak jakaś baba! O święty Hubercie, coż za nietakt! Ale wybieram się do kościoła, do spowiedzi - będzie o czy pogadać przy konfesjonale!

  • Irion 2012-08-02 11:31:39

    Że tak wrócę do sedna... Wie ktoś może, czy jest Artemida w Polsce osiągalna w kalibrze 45-70 gov. ?

  • Horpyna 2012-08-02 15:49:33

    Spróbuj może poszperać w necie , na pewno coś znajdziesz, albo namiary na sklep a potem już bezpośrednio z nimi spróbowac się dogadać.   

  • JeepMIKE1 2012-08-03 11:04:53

    Teoretycznie ten kaliber jest do zamówienia w firmie JEGER w Białymstoku, tel. (85) 742-04-30.

  • Reklama


Reklama
Reklama
Wróć do