Od pewnego czasu oglądam filmiki z polowań na youtube.com. Pod tymi filmikami toczą się wojny na słowa. Po jednej stronie są myśliwi i sympatycy, a po drugiej ci niekumaci. Na niektórych filmikach łowiectwo jest pokazane z nie najlepszej strony. Mam namyśli momenty trafień, dobijanie czy nawet patroszenie. Nie potrzebnie dawać powody do kłótni. Nie można by zrobić osobnej strony do filmów łowieckich?
Widzisz „przyszły 113”, w tych kilku zdaniach zawarłeś już wiele wątków, wszystko mieszasz z braku zrozumienia istoty sprawy. Według Ciebie Świat, może jego społeczności, powinny się składać z jednej strony z myśliwych, a z drugiej z ich sympatyków. Zaś, tzw. inaczej myślących o łowiectwie nazywasz „niekumatymi”, wystawiając tym samym o nas negatywne świadectwo. A gdyby Ci przyszło podjąć otwartą dyskusje z niekumatymi i uzasadnić im zbawienne cele, jakie spełnia myślistwo dla otaczającej na przyrody i świata zwierząt, który w tej przyrodzie nas otacza, umiałbyś to zrobić, obronić go przed niekumatymi. Sam piszesz, że jest ono pokazywane ze złej strony i lubisz to oglądać... A może komuś zależy na tym i czerpie z tego korzyść, zaś my nie umiemy stawić temu czoła, bo sympatycy, są tylko sympatykami i nie potrafią, a myśliwi są tylko statystami w takich nie sympatycznych dla łowiectwa filmach. A dla pogłębienia sobie tego tematu, idź na mój blog na portalu poluje. pl .> czesław jurys. blog myśliwski
No widzisz, albo w zasadzie...nic nie widzisz. Bez urazy.To co widzisz w filmikach to nic innego jak polowanie, co jest nierozłacznym elementem "myślistwa". Ale nie myśl, że polowanie to głowny cel jaki załozył sobie PZŁ. Polowanie samo w sobie to pasja o czym wielokrotnie juz wspominałam, ale i konieczność, którą chowam gdzies na koniec ogółu pojęcia CZŁOWIEK POLUJĄCY.To co jest pokazane dla Ciebie z nie najlepszej strony to nic innego jak czynności związane z polowaniem, czyli moment etycznego strzelenia i trafienia zwierza, moment -przecież to jest konieczne. Po odanym strzale trzeba zwierzę wypatroszyć- dla laików może to wygląda okropnie i degustuje ich w tym temacie, ale nie ma innej mozliwości, aby ocalić mięso, które jest bardzo wartościowe (nie piszę tu o drapieznikach). Kwestia dobicia jak to kolokwialnie nazwałeś niestety tez jest czasami konieczna i z czystych pobudek etycznych musi się odbyć jeśli jest to konieczne, po to aby zwierzę nie cierpiało.Problem widzę tu raczej w celnym uchwyceniu tego co ludzie amatorsko nagrywają. Wstawiając fragmenty z polowania nie zawsze udaje im się oddać to co naprawdę chcieliby pokozać innym, czyli radość, dumę zadowolenie ze strzelonej zwierzyny lub udanego polowania. Pokazują to co krwawe, a uwierz mi jest konieczne, co się po prostu nie podoba widzom, przeważnie laikom.Często się zdarza , że Ci chwalacy się na tego typu stronach to nic innego jak rzexnicy, ale nie wierz w to, że każdy mysliwy taki jest. Wielu z Nas kocha to co robi a polowanie to uwięczenie długiej drogi do oddania strzału poprzez dbanie o otaczającą Nas przyrodę, hodowlę, dokarmianie i miłość.Proszę Czesława o dodanie kilku zdań. Pozdrawiam Darz Bór
Ja wiem na czym polega myślistwo i cały czas pogłębiam swoją wiedzę. Wiem również, że strzał, patroszenie jest konieczne. Wiele razy byłem świadkiem i wiele razy będę. Chodzi mi głównie o to, że po co osobą przeciwnym łowiectwu dawać powody do kłótni. Ja rozumiem piękno łowów. Każdy myśliwy kocha las, przyrodę. Obcuję przecież z takimi ludźmi. Nie chce tylko cały czas czytać "jacy to myśliwi są źli, bo zabijają biedne zwierzątka". Przez dużą liczbę ludzi myśliwi są kojarzeni z zabijaniem, a nie z innymi funkcjami które pełnią. Trzeba robić wszystko, aby ludzie zmienili swój negatywny stosunek do myśliwych. I właśnie poprzez zamieszczanie filmów z momentami trafień, czy dostrzeliwaniem tylko ich zatwierdzamy w tym błędnym pojmowaniu roli myśliwego. Można przecież wrzucić filmiki z polowania, ale które ukazują również piękno naszych polskich lasów. Są też takie filmy, ale chyba jest ich mniejszość.
Od pewnego czasu oglądam filmiki z polowań na youtube.com. Pod tymi filmikami toczą się wojny na słowa. Po jednej stronie są myśliwi i sympatycy, a po drugiej ci niekumaci. Na niektórych filmikach łowiectwo jest pokazane z nie najlepszej strony. Mam namyśli momenty trafień, dobijanie czy nawet patroszenie. Nie potrzebnie dawać powody do kłótni. Nie można by zrobić osobnej strony do filmów łowieckich?
Widzisz „przyszły 113”, w tych kilku zdaniach zawarłeś już wiele wątków, wszystko mieszasz z braku zrozumienia istoty sprawy. Według Ciebie Świat, może jego społeczności, powinny się składać z jednej strony z myśliwych, a z drugiej z ich sympatyków. Zaś, tzw. inaczej myślących o łowiectwie nazywasz „niekumatymi”, wystawiając tym samym o nas negatywne świadectwo. A gdyby Ci przyszło podjąć otwartą dyskusje z niekumatymi i uzasadnić im zbawienne cele, jakie spełnia myślistwo dla otaczającej na przyrody i świata zwierząt, który w tej przyrodzie nas otacza, umiałbyś to zrobić, obronić go przed niekumatymi. Sam piszesz, że jest ono pokazywane ze złej strony i lubisz to oglądać... A może komuś zależy na tym i czerpie z tego korzyść, zaś my nie umiemy stawić temu czoła, bo sympatycy, są tylko sympatykami i nie potrafią, a myśliwi są tylko statystami w takich nie sympatycznych dla łowiectwa filmach. A dla pogłębienia sobie tego tematu, idź na mój blog na portalu poluje. pl .> czesław jurys. blog myśliwski
No widzisz, albo w zasadzie...nic nie widzisz. Bez urazy.To co widzisz w filmikach to nic innego jak polowanie, co jest nierozłacznym elementem "myślistwa". Ale nie myśl, że polowanie to głowny cel jaki załozył sobie PZŁ. Polowanie samo w sobie to pasja o czym wielokrotnie juz wspominałam, ale i konieczność, którą chowam gdzies na koniec ogółu pojęcia CZŁOWIEK POLUJĄCY.To co jest pokazane dla Ciebie z nie najlepszej strony to nic innego jak czynności związane z polowaniem, czyli moment etycznego strzelenia i trafienia zwierza, moment -przecież to jest konieczne. Po odanym strzale trzeba zwierzę wypatroszyć- dla laików może to wygląda okropnie i degustuje ich w tym temacie, ale nie ma innej mozliwości, aby ocalić mięso, które jest bardzo wartościowe (nie piszę tu o drapieznikach). Kwestia dobicia jak to kolokwialnie nazwałeś niestety tez jest czasami konieczna i z czystych pobudek etycznych musi się odbyć jeśli jest to konieczne, po to aby zwierzę nie cierpiało.Problem widzę tu raczej w celnym uchwyceniu tego co ludzie amatorsko nagrywają. Wstawiając fragmenty z polowania nie zawsze udaje im się oddać to co naprawdę chcieliby pokozać innym, czyli radość, dumę zadowolenie ze strzelonej zwierzyny lub udanego polowania. Pokazują to co krwawe, a uwierz mi jest konieczne, co się po prostu nie podoba widzom, przeważnie laikom.Często się zdarza , że Ci chwalacy się na tego typu stronach to nic innego jak rzexnicy, ale nie wierz w to, że każdy mysliwy taki jest. Wielu z Nas kocha to co robi a polowanie to uwięczenie długiej drogi do oddania strzału poprzez dbanie o otaczającą Nas przyrodę, hodowlę, dokarmianie i miłość.Proszę Czesława o dodanie kilku zdań. Pozdrawiam Darz Bór
Ja wiem na czym polega myślistwo i cały czas pogłębiam swoją wiedzę. Wiem również, że strzał, patroszenie jest konieczne. Wiele razy byłem świadkiem i wiele razy będę. Chodzi mi głównie o to, że po co osobą przeciwnym łowiectwu dawać powody do kłótni. Ja rozumiem piękno łowów. Każdy myśliwy kocha las, przyrodę. Obcuję przecież z takimi ludźmi. Nie chce tylko cały czas czytać "jacy to myśliwi są źli, bo zabijają biedne zwierzątka". Przez dużą liczbę ludzi myśliwi są kojarzeni z zabijaniem, a nie z innymi funkcjami które pełnią. Trzeba robić wszystko, aby ludzie zmienili swój negatywny stosunek do myśliwych. I właśnie poprzez zamieszczanie filmów z momentami trafień, czy dostrzeliwaniem tylko ich zatwierdzamy w tym błędnym pojmowaniu roli myśliwego. Można przecież wrzucić filmiki z polowania, ale które ukazują również piękno naszych polskich lasów. Są też takie filmy, ale chyba jest ich mniejszość.