Od jakiegoś czasu posiadam noktowizor, generalnie jestem zwolennikiem nocnego obserwowania zwierzyny. Czasem pozwalam synowi też się pobawić... ostatnio jednak coś noktowizor szwankuje, a konkretnie jest problem z odbiorem wizji.. i chciałbym zapytać o jakieś porady odnośnie utrzymania go „przy życiu” Wydaje mi się, że dbam o niego wystarczająco, jednak nie wiem jaki stosunek do sprzętu ma mój syn... Doradzicie coś?
Słuchaj ja swój posiadam już kupę lat i nic się nie dzieje. Zabieram go na polowania i czasem "bawię się" z dzieciakamiJeśli noktowizor nie doznał żadnych fizycznych uszkodzeń, to problem z odbiorem wizji może wynikać chociażby z kwestii niewłaściwego przechowywania. Oczywiście, możesz nie wiedzieć jak się to powinno robić oraz na co noktowizor jest szczególnie wrażliwy. Na stronie spy-optic widziałem sporo ciekawych artykułów z poradami jak dbać o swój sprzęt.
Dobra, dzięki wielkie. Po przeczytaniu artykułu doszedłem chyba do istoty problemu. Wydaje mi się, że może to chodzić o zbyt długi czas aktywności sprzętu- syn nie zawsze wyłączał noktowizor po „zabawach” w lesie. Przy najbliższej okazji każę rzucić mu okiem na artykuł i jeśli nie dostosuje się do porad, zabronię mu go używać.
Dobra a jeszcze ja mam pytanie, bo widzę że temat dobry: jak jest z kwestią czyszczenia noktowizora? Jak często to robić i w jaki sposób? Czy ktoś zorientowany w temacie może coś napisać na ten temat?
Na stronie wyżej wymienionej, możesz znaleźć informacje podane na tacy. Ponadto warto poszukać sobie jakiś filmików na youtube- może znajdą się jakieś instruktarzowe, jak czyścić noktowizor- na profilu spy optic
Od jakiegoś czasu posiadam noktowizor, generalnie jestem zwolennikiem nocnego obserwowania zwierzyny. Czasem pozwalam synowi też się pobawić... ostatnio jednak coś noktowizor szwankuje, a konkretnie jest problem z odbiorem wizji.. i chciałbym zapytać o jakieś porady odnośnie utrzymania go „przy życiu” Wydaje mi się, że dbam o niego wystarczająco, jednak nie wiem jaki stosunek do sprzętu ma mój syn... Doradzicie coś?
Słuchaj ja swój posiadam już kupę lat i nic się nie dzieje. Zabieram go na polowania i czasem "bawię się" z dzieciakamiJeśli noktowizor nie doznał żadnych fizycznych uszkodzeń, to problem z odbiorem wizji może wynikać chociażby z kwestii niewłaściwego przechowywania. Oczywiście, możesz nie wiedzieć jak się to powinno robić oraz na co noktowizor jest szczególnie wrażliwy. Na stronie spy-optic widziałem sporo ciekawych artykułów z poradami jak dbać o swój sprzęt.
Dobra, dzięki wielkie. Po przeczytaniu artykułu doszedłem chyba do istoty problemu. Wydaje mi się, że może to chodzić o zbyt długi czas aktywności sprzętu- syn nie zawsze wyłączał noktowizor po „zabawach” w lesie. Przy najbliższej okazji każę rzucić mu okiem na artykuł i jeśli nie dostosuje się do porad, zabronię mu go używać.
Dobra a jeszcze ja mam pytanie, bo widzę że temat dobry: jak jest z kwestią czyszczenia noktowizora? Jak często to robić i w jaki sposób? Czy ktoś zorientowany w temacie może coś napisać na ten temat?
Na stronie wyżej wymienionej, możesz znaleźć informacje podane na tacy. Ponadto warto poszukać sobie jakiś filmików na youtube- może znajdą się jakieś instruktarzowe, jak czyścić noktowizor- na profilu spy optic
Czyścisz jak lunetę oczywiście nie odpalać przy świetle
Trzeba systematycznie czyścić lunetę i nosić w pokrowcu. Swoją drogą, jakich noktowizorów uzywacie?
Na przyszłość, nim kupisz sprzęt musisz wiedzieć o nim wszystko, a nawet jeszcze więcej.Ufff!!