Myślę że najodpowiedniejszy będzie tekst z filmu Stanisława Barei "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" niestety ludzie nic nie wiedząc o innych po prostu ich szufladkują:- Panie kierowniku, ukraść chciał mi tego kurczaka.
- No pewnie, bo po co by wyrywał?! To złodziej!
- I pijak! bo każdy pijak to złodziej!!!
Idiotyczne pytanie... ale zastanowił mnie fakt, że jednak zadano je tu na tym forum. Czyżby niektórzy mylili myśliwego z kłusownikiem? A czymże różni się myśliwy od kłusownika? Efekt jest ten sam. Z cierpieniem też nie do końca inaczej, więc o co chodzi?
humbak czytałeś co wyżej napisałem bo napisałeś dokładnie to samo tylko zamieniłeś pijaka i złodzieja na myśliwego i kłusownika... czy może jakiś ogranicznik masz wstawiony...
Kol. Taros, co prawda, to twój stary z 2011 r. żartobliwy post dotycz. odpowiedzi na robienie sideł, ale czyżbyś tym dialogiem Barei sugerował, że każdy myśliwy, to w jakimś tam stopniu kłusownik, bo tak nas niestety potocznie nazywają. A co Wy o tym sądzicie ?
Najlepiej zapytać na forum Klusuje.pl. Tam "koledzy" doradzą i dokładnie wszystko wytłumaczą. Są tam wątki jak zrobić wnyk, sidło i jak nie pozostawiać po sobie śladów. Są porady w jaki sposób organoleptycznie ocenić dziczyznę czy jest wolna od pasożytów itd. Miłej lektury. DB!
Witam.Jak zrobić sidło na zająca lub kuropatwę??
A po co Ci takie sidło, człowieku najpierw pomyśl co i gdzie piszesz a dopiero potem wykonaj swoją niezwykle błyskotliwą myśl.....
to tak jak byś zadał pytanie ,,jak iść do więzienia,,.
Idiotyczne pytanie... ale zastanowił mnie fakt, że jednak zadano je tu na tym forum. Czyżby niektórzy mylili myśliwego z kłusownikiem?
Myślę że najodpowiedniejszy będzie tekst z filmu Stanisława Barei "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" niestety ludzie nic nie wiedząc o innych po prostu ich szufladkują:- Panie kierowniku, ukraść chciał mi tego kurczaka. - No pewnie, bo po co by wyrywał?! To złodziej! - I pijak! bo każdy pijak to złodziej!!!
Idiotyczne pytanie... ale zastanowił mnie fakt, że jednak zadano je tu na tym forum. Czyżby niektórzy mylili myśliwego z kłusownikiem? A czymże różni się myśliwy od kłusownika? Efekt jest ten sam. Z cierpieniem też nie do końca inaczej, więc o co chodzi?
humbak czytałeś co wyżej napisałem bo napisałeś dokładnie to samo tylko zamieniłeś pijaka i złodzieja na myśliwego i kłusownika... czy może jakiś ogranicznik masz wstawiony...
Kol. Taros, co prawda, to twój stary z 2011 r. żartobliwy post dotycz. odpowiedzi na robienie sideł, ale czyżbyś tym dialogiem Barei sugerował, że każdy myśliwy, to w jakimś tam stopniu kłusownik, bo tak nas niestety potocznie nazywają. A co Wy o tym sądzicie ?
Na co rozum zda się według mego zdania żeby nie odpowiadać na głupie pytania.
nie pomoge na dolnym śląsku sie nie poluje na zające ani na kuropatwy DB
Najlepiej zapytać na forum Klusuje.pl. Tam "koledzy" doradzą i dokładnie wszystko wytłumaczą. Są tam wątki jak zrobić wnyk, sidło i jak nie pozostawiać po sobie śladów. Są porady w jaki sposób organoleptycznie ocenić dziczyznę czy jest wolna od pasożytów itd. Miłej lektury. DB!