Kaliber broni nigdy nie jest wyznacznikiem jego marki.Kupując broń kalibru 308W niemozemy się spodziewać efektu osiąganego przez żołnierzy którzy nie strzelają z pocisków półpłaszczowych.Kupując broń myśliwską początkujący myśliwy powinien wziąć pod uwagę swoje predyspozycje fizyczno psichiczne.Kaliber 308W został stworzony na poctawie kalibru 30-06 tylko dlatego,że poszukiwano po drugiej wojnie światowej naboju tak skutecznego jak on,ale który posiada łuskę krótrzą o tyle ile potrzeba aby broń była samo powtarzalna.Jeżeli ktoś kupuje broń myśliwską o kalibrze 762 powtarzalną i niepoddaje się modzie kalibrowi 308W powinien zakupić broń o kalibrze 30_06.Niema kalibru uniwersalnego i nie rozumię dlaczego w naszym kraju poddajemy się modzie kaliber 308W ten kaliber został wytworzony przez amerykanów nie rozumiem dlaczego jest uznawany by polować w Europie na zwierzynę grubą a kaliber 308W został stworzony by zabijać ludzi - typowy kaliber wojskowy.
Bodziu nie rozumiem twojej delikatnej niechęci do kalibru jakim jest 308W.Moim zdaniem oba kalibry są skuteczne parametry posiadają zbliżone. Mam możliwość porównania obu kalibrów w warunkach łowieckich i tak naprawdę kwestia tylko i wyłącznie własnego nastawienia co do chęci posiadania dla samego siebie. W kniei tak naprawdę nie odczujesz szczególnie różnicy pomiędzy tymi kalibrami.Pozdrawiam DB
hmm rozumiem... Czytalem wlasnie o tym, ze jest to amuniucja stworzona z mysla o wojnie... Bardziej nadaje sie na zwierzyny grubą czy czarną... W takim razie jaka jest najlepsza broń, ,,cena w granicach roządku" dla początkującego, aby mógł strzelić lisa jak i dzika czy byka? Dziekuje za wcześniejsze wpisy
mitem jest że parametry kalibru 30-06 są prawie identyczne jak kalkibru 308w, wystarczy to porównać podaje link www.strzelecki.pl./lowiectwo/ammo/ wszystko zalezy jesze od marki amunicji. Ja w żaden sposób nie neguje skuteczności 308W bo i skutecznym jest nabój kal 243W, który powstał właśnie na bazie kal 308W, wszystko zależy od strzelca i broni. Krolem nabojów narazie jest kal. 30-06 i napeno jeszcze nim zostanie. Dlatego jakiekolwiek porównanie tego kalibru do innych moim zdaniem jest nietrafne.Pojęcie najlepsza broń nie istnieje,nie ma też uniwersalnego kalibru, wszystko zależy od zasobności portfela, a jedynym jej wyznacznikiem jest trfałość lufy, i jej celność a to w przypadku broni za cenę do 5000zł jest ruletką.pozdrawiam
broń firmy CZ jest to bardzo dobra broń, jedyny broblem to faktycznie głośńy zamek i mechanizm spustowy, który może być za "twardy" ale akurat to można wyregulować u dobrego rusznikarza.
witam!
bodzio3006 ma rację wszystko zależy od predyspozycji indywidualnych,zasobności portfela. wybierasz broń pod kątem użytkowym i tu dużo racji zamek to istotne,skład, waga,(jedz pooglądaj ułóż sie do broni)- każda broń zabija zależy jak strzelasz.w moim przypadku ważna była waga i skład musiał byc idealny mam obecnie HEYM`a sztucerek powtarzalny z lunetką waży swoje, wart zainteresowania wychodzi w klasycznych kalibrach, fakt po roku oddałam magazynek pod ponowną oksydacje. ogólnie polecam
Kolego proponuje nie 550 a 555. 555 ma zamek remingtona!Od lisa do byka? Po pierwsze no ciężko będzie aczkolwiek nie mówię że się nie da. A po drugie jako początkujący to raczej byków strzelał nie będziesz bo nie będziesz miał takiego prawa.Pozdrawiam DB
Dokladnie najlepiej chyba bedzie pojechac i sprawdzic na sobie bron. Kupic pod siebie... mimo wszystko dobrze jest miec jakies to i owo na oku, dlatego sie zatanawiam... Mysle o Mauser 30.06 ,CZ 550 LUX, Blaser R93... Narazie jest to takie widzi mi sie ,ale zobaczymy jak z wygoda i ogolnym uwarunkowaniu :)
rozbieżność w cenie pomiędzy cz 550 a Mauserem jest kolosalna więc jak portfel masz zasobny to kupuj Mausera. Różnica pomiędzyu cz 550 a 555 jest niewielka ta pierwsza ma zamek typu Mauser a cz555 ma zamek od Remingtona który lepszy? trudno ocenić.obie jednostki mają te same lufy jedynie różnica jest w zamku , w kształcie kolby, mechanizmu spustowego, i jak pamiętam chyba jest inny wskażnik naboju w komorze 555tki, ale najważniejsze czyli lufy mają takie same. osobiście to do broni powtaralnej z magazynkiem mam mieszane uczucia. troche problem na zbiorówkach w zwykłym to nabój z komory pod zamek jednym ruchem i spokój w z magazynkiem to troche zabawy trza go wyjmować i takie tam, poprostu więcej zachodu.
chyba że kolega ma broń w której po cofnięciu zamka i wyprowadzeniu naboju z komory można przez zamek z powrotem wprowadzić nabój do magazynka bez jego wypinania-to zmienia postać rzeczy.
Kolego Bodzio3006, cytuje " Krolem nabojów narazie jest kal. 30-06 i napeno jeszcze nim zostanie." Widze , ze kolega chwali swoj kaliber . Ja posiadam 223 rem , 243 win , 308 win , 300 win mag , 338 lapua mag i oczywiscie 12/ 70. I z mojego doswiadczenia wynika aby najchetniej strzelac z 308 win , Pewnie gdy bym posiadal 3006 tez spodobal by mi sie , bo sa bardzo podobne jezeli chodzi o kinetyke oraz balistyke. DB.
Witam,Panowie może moje podejście jest dziwne, ale napisze moje zdanie. Jestem fanem 6,5x55 SE. Uwielbiam ten kaliber, jego możliwości, odporność na różne warunki (mam go w varmincie). I proponuje również go rozważyć. Posiadam również sztucer w 308. Dlaczego go kupiłem - potrzebowałem czegoś trochę mocniejszego do byków i dużych dzików. Dlaczego nie 7x64 czy 30-06? Bo moi koledzy ich nie mają. Rzadko, ale zdarza się sytuacja kiedy wystrzelamy swoją (kilkudniowe polowanie i dużo zwierza) lub nie daj bóg zapomnimy jej zabrać. Wtedy kolega z którym często polujemy może nas uratować (o ile używa tej samej amunicji, albo wiemy jak jego kulka bije na naszym sprzęcie). Stąd ja zdecydowałem się na ten kaliber. Nie ma co dyskutować o wyższości 7x64 nad 30-06 czy innymi bo to podobne kalibry. 308 wyparła 30-06 w wojsku USA ze względu na długość łuski, a co za tym idzie i skok zamka przy broni automatycznej. W repetierach tego problemu nie ma. Pociski te same, osiągi zbliżone. 7x64 to ich europejski odpowiednik. Jak możesz spróbuj każdy kaliber, zobacz co mają znajomi i jaki jest wybór elaboracji w sklepie. DB
witam.Mam 308w i jestem zadowolony. Kaliber ten sam co 30-06, trochę mniejsza energia. Ale przy strzelaniu dzików (o sarnach nie mówię) praktycznie każdy strzał komorowy dale przestrzał tuszy.Pozdrawiam.
Miałem się ugryżć w jęzor , no może w klawiaturę , ale tak czytam i się zastanawiam czy mam dobrą broń , gdyż nie daje jak napisał kolega wyżej przestrzału tuszy , właściwie czy to zaleta , czy wada ? , strzał z przyłożenia , czy jakiś dalszy ? , ilu strzelców tyle teorii . Coś z praktyki , strzela dewizowiec z 9mm do kożlaka z odległości 10m , jeśli ktoś widział kożlę to wie jak to mogło wyglądać , trudno mówić o przestrzale tuszy , mowa raczej o totalnej destrukcji , a czy to jest cel strzału myśliwskiego ? , strzela z 6,5 do odyńczyka 150kg i zdziwiony jak odchodzi , pyta co jest ? , odpowiadam pytaniem , czy trafiłeś w oko ? Można dyskutować i opowiadać , krótko i w temacie , nosorożców się nie strzela zapas energetyczny wyżej wymienianej broni jest spory , pociski jakie kto potrzebuje są dostępne , reguły strzelania myśliwskiego znane , nie jakieś tam za ucho , czy w kark , a śmiertelne i pewne komorowe , aby podnieść ustrzelonego zwierza i nie zadawać niepotrzebnych cierpień .
Zamiast kruszyć kopie w swojej nieświadomości zasad o kalibrach broni, zainteresowanych tą tematyką kieruje na mój blog w "poluje. pl" - do artykułu z 29 grudnia 2012 r. - temat "Dobór broni (kulowej) do charakteru łowiska, w tym "uniwersalizm kalibrów". Artykuł ten opracowałem w oparciu o materiał źródłowy jedynych obecnie autorów z zakresu broni myśliwskiej M. Czerwińskiego i Jana Szczepockiego. Poza tym, Czerwiński napisał już kolejną książkę w podobnym temacie i reklamował ją na Allegro, chyba ?! Kosztuje jak pamiętam, około 50 zł.Proszę też korzystać z tematów na moim blogu, bo niebawem poproszę redakcję "poluje" o jego likwidację. Pozdrawiam wszystkich i d. bór.
Witam , słusznie Kolega odsyła do literatury fachowej , i to jest najlepszy początek do dyskusji , ze zgrozą czytam wpisy , obserwuję środowisko , słucham wypowiedzi myśliwych ekspertów , każdy , każdemu doradza , praktyka jednak jest smutna , sztuki po krzakach , odbite biegi , strzały w gwizd , czy żuchwę , (to te snajperskie ) , zaniechanie dochodzenia itp. niby wiele wspólnego z kalibrem nie ma , a jednak , drążąc temat dojdziemy do złych wyborów przy zakupie broni . W nadchodzącym roku życzę , zdrowia i celnych strzałów , niech rękę pewną prowadzi oko , a nad wszystkim czuwa , nasz patron św. Hubert , DB .
Witam kolegów.Ja osobiście strzelam z kalibru 7x64 w łowisku głównie dziki, sarny od czasu do czasu jelenie.W moim osobistym przekonaniu to właśnie uniwersalny kaliber. Ale nie ma co dyskutować o wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiejnocy :)Jak to mówią "Nie wystarczy strzelba Krupp"a jak myśliwy dupa" :)Znalazłem fajne porównanie wad i zalet kalibrów
Jak świat światem każda
myszka swój ogonek chwaliła.Dla każdego posiadacza jego kaliber jest
uniwersalny i najlepszy. Bez zagłębiania się w tabele balistyczne, doświadczenia
kolegów opowieści ekspertów dotyczących zarówno predyspozycji jak i zasobów
łowiska kalibru broni uniwersalnego nie ma Natomiast są kalibry szybkiej lub wolniejszej
kuli które mniej lub bardziej niszczą tusze upolowanej zwierzyny dobór jest
naprawdę trudną sztuką. Nie ma lepszych czy
gorszych kalibrów. To tak jak z winem do każdego wina są odpowiednie kieliszki.
Życząc udanych wyborów pozdrawiam
Jak jest róznica pomiędzy tymi kalibrami? Czy sztucer CZ 550 lux bardzo dobrze sie sprawuje?
Kaliber broni nigdy nie jest wyznacznikiem jego marki.Kupując broń kalibru 308W niemozemy się spodziewać efektu osiąganego przez żołnierzy którzy nie strzelają z pocisków półpłaszczowych.Kupując broń myśliwską początkujący myśliwy powinien wziąć pod uwagę swoje predyspozycje fizyczno psichiczne.Kaliber 308W został stworzony na poctawie kalibru 30-06 tylko dlatego,że poszukiwano po drugiej wojnie światowej naboju tak skutecznego jak on,ale który posiada łuskę krótrzą o tyle ile potrzeba aby broń była samo powtarzalna.Jeżeli ktoś kupuje broń myśliwską o kalibrze 762 powtarzalną i niepoddaje się modzie kalibrowi 308W powinien zakupić broń o kalibrze 30_06.Niema kalibru uniwersalnego i nie rozumię dlaczego w naszym kraju poddajemy się modzie kaliber 308W ten kaliber został wytworzony przez amerykanów nie rozumiem dlaczego jest uznawany by polować w Europie na zwierzynę grubą a kaliber 308W został stworzony by zabijać ludzi - typowy kaliber wojskowy.
Bodziu nie rozumiem twojej delikatnej niechęci do kalibru jakim jest 308W.Moim zdaniem oba kalibry są skuteczne parametry posiadają zbliżone. Mam możliwość porównania obu kalibrów w warunkach łowieckich i tak naprawdę kwestia tylko i wyłącznie własnego nastawienia co do chęci posiadania dla samego siebie. W kniei tak naprawdę nie odczujesz szczególnie różnicy pomiędzy tymi kalibrami.Pozdrawiam DB
hmm rozumiem... Czytalem wlasnie o tym, ze jest to amuniucja stworzona z mysla o wojnie... Bardziej nadaje sie na zwierzyny grubą czy czarną... W takim razie jaka jest najlepsza broń, ,,cena w granicach roządku" dla początkującego, aby mógł strzelić lisa jak i dzika czy byka? Dziekuje za wcześniejsze wpisy
mitem jest że parametry kalibru 30-06 są prawie identyczne jak kalkibru 308w, wystarczy to porównać podaje link www.strzelecki.pl./lowiectwo/ammo/ wszystko zalezy jesze od marki amunicji. Ja w żaden sposób nie neguje skuteczności 308W bo i skutecznym jest nabój kal 243W, który powstał właśnie na bazie kal 308W, wszystko zależy od strzelca i broni. Krolem nabojów narazie jest kal. 30-06 i napeno jeszcze nim zostanie. Dlatego jakiekolwiek porównanie tego kalibru do innych moim zdaniem jest nietrafne.Pojęcie najlepsza broń nie istnieje,nie ma też uniwersalnego kalibru, wszystko zależy od zasobności portfela, a jedynym jej wyznacznikiem jest trfałość lufy, i jej celność a to w przypadku broni za cenę do 5000zł jest ruletką.pozdrawiam
broń firmy CZ jest to bardzo dobra broń, jedyny broblem to faktycznie głośńy zamek i mechanizm spustowy, który może być za "twardy" ale akurat to można wyregulować u dobrego rusznikarza.
Rozumiem... Dziekuje za informacje...Pozdrawiam
witam! bodzio3006 ma rację wszystko zależy od predyspozycji indywidualnych,zasobności portfela. wybierasz broń pod kątem użytkowym i tu dużo racji zamek to istotne,skład, waga,(jedz pooglądaj ułóż sie do broni)- każda broń zabija zależy jak strzelasz.w moim przypadku ważna była waga i skład musiał byc idealny mam obecnie HEYM`a sztucerek powtarzalny z lunetką waży swoje, wart zainteresowania wychodzi w klasycznych kalibrach, fakt po roku oddałam magazynek pod ponowną oksydacje. ogólnie polecam
Kolego proponuje nie 550 a 555. 555 ma zamek remingtona!Od lisa do byka? Po pierwsze no ciężko będzie aczkolwiek nie mówię że się nie da. A po drugie jako początkujący to raczej byków strzelał nie będziesz bo nie będziesz miał takiego prawa.Pozdrawiam DB
Dokladnie najlepiej chyba bedzie pojechac i sprawdzic na sobie bron. Kupic pod siebie... mimo wszystko dobrze jest miec jakies to i owo na oku, dlatego sie zatanawiam... Mysle o Mauser 30.06 ,CZ 550 LUX, Blaser R93... Narazie jest to takie widzi mi sie ,ale zobaczymy jak z wygoda i ogolnym uwarunkowaniu :)
Tak sądzisz,że model 555 będzie lepszy? Hmm... nie mam rozeznania...
rozbieżność w cenie pomiędzy cz 550 a Mauserem jest kolosalna więc jak portfel masz zasobny to kupuj Mausera. Różnica pomiędzyu cz 550 a 555 jest niewielka ta pierwsza ma zamek typu Mauser a cz555 ma zamek od Remingtona który lepszy? trudno ocenić.obie jednostki mają te same lufy jedynie różnica jest w zamku , w kształcie kolby, mechanizmu spustowego, i jak pamiętam chyba jest inny wskażnik naboju w komorze 555tki, ale najważniejsze czyli lufy mają takie same. osobiście to do broni powtaralnej z magazynkiem mam mieszane uczucia. troche problem na zbiorówkach w zwykłym to nabój z komory pod zamek jednym ruchem i spokój w z magazynkiem to troche zabawy trza go wyjmować i takie tam, poprostu więcej zachodu.
Witam.Kolego dlaczego więcej zachodu? Wg mnie jest wrecz przeciwnie.Pozdrawiam DB
chyba że kolega ma broń w której po cofnięciu zamka i wyprowadzeniu naboju z komory można przez zamek z powrotem wprowadzić nabój do magazynka bez jego wypinania-to zmienia postać rzeczy.
zdecydowanie lepszy model 550 zamek 555 jest malo odporny na zanieczyszczenia , mroz itp
Kolego Bodzio3006, cytuje " Krolem nabojów narazie jest kal. 30-06 i napeno jeszcze nim zostanie." Widze , ze kolega chwali swoj kaliber . Ja posiadam 223 rem , 243 win , 308 win , 300 win mag , 338 lapua mag i oczywiscie 12/ 70. I z mojego doswiadczenia wynika aby najchetniej strzelac z 308 win , Pewnie gdy bym posiadal 3006 tez spodobal by mi sie , bo sa bardzo podobne jezeli chodzi o kinetyke oraz balistyke. DB.
Witam,Panowie może moje podejście jest dziwne, ale napisze moje zdanie. Jestem fanem 6,5x55 SE. Uwielbiam ten kaliber, jego możliwości, odporność na różne warunki (mam go w varmincie). I proponuje również go rozważyć. Posiadam również sztucer w 308. Dlaczego go kupiłem - potrzebowałem czegoś trochę mocniejszego do byków i dużych dzików. Dlaczego nie 7x64 czy 30-06? Bo moi koledzy ich nie mają. Rzadko, ale zdarza się sytuacja kiedy wystrzelamy swoją (kilkudniowe polowanie i dużo zwierza) lub nie daj bóg zapomnimy jej zabrać. Wtedy kolega z którym często polujemy może nas uratować (o ile używa tej samej amunicji, albo wiemy jak jego kulka bije na naszym sprzęcie). Stąd ja zdecydowałem się na ten kaliber. Nie ma co dyskutować o wyższości 7x64 nad 30-06 czy innymi bo to podobne kalibry. 308 wyparła 30-06 w wojsku USA ze względu na długość łuski, a co za tym idzie i skok zamka przy broni automatycznej. W repetierach tego problemu nie ma. Pociski te same, osiągi zbliżone. 7x64 to ich europejski odpowiednik. Jak możesz spróbuj każdy kaliber, zobacz co mają znajomi i jaki jest wybór elaboracji w sklepie. DB
witam.Mam 308w i jestem zadowolony. Kaliber ten sam co 30-06, trochę mniejsza energia. Ale przy strzelaniu dzików (o sarnach nie mówię) praktycznie każdy strzał komorowy dale przestrzał tuszy.Pozdrawiam.
Miałem się ugryżć w jęzor , no może w klawiaturę , ale tak czytam i się zastanawiam czy mam dobrą broń , gdyż nie daje jak napisał kolega wyżej przestrzału tuszy , właściwie czy to zaleta , czy wada ? , strzał z przyłożenia , czy jakiś dalszy ? , ilu strzelców tyle teorii . Coś z praktyki , strzela dewizowiec z 9mm do kożlaka z odległości 10m , jeśli ktoś widział kożlę to wie jak to mogło wyglądać , trudno mówić o przestrzale tuszy , mowa raczej o totalnej destrukcji , a czy to jest cel strzału myśliwskiego ? , strzela z 6,5 do odyńczyka 150kg i zdziwiony jak odchodzi , pyta co jest ? , odpowiadam pytaniem , czy trafiłeś w oko ? Można dyskutować i opowiadać , krótko i w temacie , nosorożców się nie strzela zapas energetyczny wyżej wymienianej broni jest spory , pociski jakie kto potrzebuje są dostępne , reguły strzelania myśliwskiego znane , nie jakieś tam za ucho , czy w kark , a śmiertelne i pewne komorowe , aby podnieść ustrzelonego zwierza i nie zadawać niepotrzebnych cierpień .
Zamiast kruszyć kopie w swojej nieświadomości zasad o kalibrach broni, zainteresowanych tą tematyką kieruje na mój blog w "poluje. pl" - do artykułu z 29 grudnia 2012 r. - temat "Dobór broni (kulowej) do charakteru łowiska, w tym "uniwersalizm kalibrów". Artykuł ten opracowałem w oparciu o materiał źródłowy jedynych obecnie autorów z zakresu broni myśliwskiej M. Czerwińskiego i Jana Szczepockiego. Poza tym, Czerwiński napisał już kolejną książkę w podobnym temacie i reklamował ją na Allegro, chyba ?! Kosztuje jak pamiętam, około 50 zł.Proszę też korzystać z tematów na moim blogu, bo niebawem poproszę redakcję "poluje" o jego likwidację. Pozdrawiam wszystkich i d. bór.
Witam , słusznie Kolega odsyła do literatury fachowej , i to jest najlepszy początek do dyskusji , ze zgrozą czytam wpisy , obserwuję środowisko , słucham wypowiedzi myśliwych ekspertów , każdy , każdemu doradza , praktyka jednak jest smutna , sztuki po krzakach , odbite biegi , strzały w gwizd , czy żuchwę , (to te snajperskie ) , zaniechanie dochodzenia itp. niby wiele wspólnego z kalibrem nie ma , a jednak , drążąc temat dojdziemy do złych wyborów przy zakupie broni . W nadchodzącym roku życzę , zdrowia i celnych strzałów , niech rękę pewną prowadzi oko , a nad wszystkim czuwa , nasz patron św. Hubert , DB .
Witam kolegów.Ja osobiście strzelam z kalibru 7x64 w łowisku głównie dziki, sarny od czasu do czasu jelenie.W moim osobistym przekonaniu to właśnie uniwersalny kaliber. Ale nie ma co dyskutować o wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiejnocy :)Jak to mówią "Nie wystarczy strzelba Krupp"a jak myśliwy dupa" :)Znalazłem fajne porównanie wad i zalet kalibrów
Strona "ołowiectwie" stworzona została przez półanalfabetę z dysleksją - rewelacje tam zawarte sa wątpliwe
Jak świat światem każda myszka swój ogonek chwaliła.Dla każdego posiadacza jego kaliber jest uniwersalny i najlepszy. Bez zagłębiania się w tabele balistyczne, doświadczenia kolegów opowieści ekspertów dotyczących zarówno predyspozycji jak i zasobów łowiska kalibru broni uniwersalnego nie ma Natomiast są kalibry szybkiej lub wolniejszej kuli które mniej lub bardziej niszczą tusze upolowanej zwierzyny dobór jest naprawdę trudną sztuką. Nie ma lepszych czy gorszych kalibrów. To tak jak z winem do każdego wina są odpowiednie kieliszki. Życząc udanych wyborów pozdrawiam
Pliszka ,kolego- pliszka swój ogonek chwali:))
może twój pliszka a mój myszka czy masz z tym jakiś problem?
coś się tak najeżył?, możesz sobie przypisywać co chcesz twój problem ,niewątpliwie w przysłowiu pozostaje PLISZKA i nie ma do tego wątpliwości.