Reklama
  • przyszly mysliwy1132013-04-26 21:18:01

    Ostatni kęs jest dla zwierzyny roślinożernej. A co dla lisa?

  • Redakcja 2013-04-26 22:19:54

    Dobre pytanie Jonasz, więc - jeśli się idzie na polowanie na lisy, trzeba brać ze sobą kawałek myszy -  dla obcego i głupiego zadośćuczynienia myśliwego !

  • robinson 2013-04-27 08:09:26

    Dobre pytanie Jonasz, więc - jeśli się idzie na polowanie na lisy, trzeba brać ze sobą kawałek myszy -  dla obcego i głupiego zadośćuczynienia myśliwego !I teraz masz odpowiedź doświadczonego myśliwego. DB.

  • Redakcja 2013-04-27 08:20:10

    "Ostatniego kęsu" nie stosuje sie do drapieznikow

  • Reklama
  • Skalniak 2013-04-27 17:29:54

    Kol.nemrod a jak nie mam myszy,to czy może być kawałek kreta)))bo w dzisiejszych czasach myszy coraz trudniej zdobyć)) co taki młody myśliwy zrobi jak myszy nie złapie?

  • Redakcja 2013-04-27 19:08:55

    Kolego skalniak, Nie może nie być myszy, to nie możliwe, ubiegłej zimy na mojej hacjendzie pod lasem na łapki zwykłe ze sklepu, złapałem 42 myszy na suchy chleb, wszystkie piękne i zdrowe, w tym kilka nornic. Na dzień dzisiejszy już złapałem 26 sztuk. Nie pomyliłem się, bo każdą sztukę zakreślam kredą na wewnętrznym murze po 5 sztuk.  Mogę wysyłać na zamówienie i  tylko  po kosztach przesyłki. Taki ogrom mysz wynika z tego, że w porze zimy przenoszą się do zabudowań, a ja na lisy nie poluje, bo lisy polują regularnie na mnie i to każdej nocy sprawdzając czy wyłożyłem im odpady. Mam zamiar na przyszłą zimę  chwytać je żywe, lisy  nie myszy,  na pułapkę do łapania jastrzębi, którą hodowcy gołębi obiecali mi wypożyczyć. Zastanawiam się tylko, jak takiego lisa po złapaniu uśmiercić, bo żywego chyba nie da się nosić, a może by go prowadzać na smyczy, ale to trzeba  by go też i zaszczepić ! Pozdrawiam Cię i Db. PS. Napisz mi też ile strzeliłeś dzików, bo prowadzę taką ewidencję. mam już rekordy, jeden z naszego portalu strzelił już 300 sztuk, drugi zaś 350, i mam dylemat, jak temu dać wiarę, ale ty pisz - oby nie na Berdyczów, Twój Nemrod !

  • pawel lowca 2013-04-30 13:53:25

    Koledzy! Widzę że wasza wiedza na temat złomu nie jest zbyt wysoka. Złom jest to krótka gałązka drzewa lub krzewu rosnącego w miejscu gdzie myśliwy upolował zwierzynę GRUBĄ. Nie wręczamy złomu przy zwierzynie drobnej chyba nie muszę pisać jaka to zwierzyna. Złom na polowaniu zbiorowym wręczą prowadzący to polowanie natomiast na polowaniu indywidualnym nasz kolega. Ze złomu należy odłamać kawałek gałązki i włożyć upolowanej zwierzynie do gęby ( ostatni kęs) drugą częścią gałązki przykrywa ranę wlotową, natomiast trzecia część po umoczeniu w farbie wręczana jest myśliwemu na kapeluszu lub nożu myśliwskim. Tak samo zachowujemy się kiedy polujemy indywidualnie i nikt nam nie towarzyszy. Acha i jeszcze jedna ważna rzecz, złom należny zawsze odłamywać od drzewa lub krzewu. Nie wolno złomu odcinać nożem. Pozdrawiam Darz Bór. 

  • Skalniak 2013-04-30 22:07:25

    Kolego pawle łowco widzę że kolega nie ma poczucia humoru!Tak więc kolega doczyta sobie,że myśliwy wręcza złom swojemu koledze podając go na nakryciu głowy,lub kordelasie,bo nóż to w kuchni jest używany.

  • Reklama


Reklama
Reklama
Wróć do