W innym topiku rozpoczęlismy z Mateuszem dyskusje na temat nozy mysliwskich -warto chyba ją kontynuowaćCo sadzicie Koledzy na temat nozy mysliwskich? -które w.g Was sa najlepsze ?czy skladane czy z głownia stałą z hakami i ostrzami dodatkowymi do patroszeniaProsiłbym aby pominac plastykowe noze Mora z biedronki -wszyscy wiemy ze sa najlepsze wiec pisac o nich nie ma co
Oczywiscie Prawdziwy Nemrod powinien sobie wyklepac lance do klucia dzików i tylko z nia polowac oczywiscie w gumofilcach i mundurze strazackim -jadać powinien tylko drewnianą lyzką wystrugana własnorecznie -nawet w Mac Donaldzie zapach wokoł siebie powinien roztaczac naturalny -co najmniej pół roku bez mycia i zmiany bielizny sajmon jesli jestes tym samym sajmonem z lowieckiego -to znaczy ze jesteś łapiduchem z zacieciem do strugania osad i nozorobem myle się ?
Wracając do tematu Mam kilkadziesiąt nozy z glownia stała i składana (folding) -kazdy z nich uzytkuje okolo pól roku pózniej mi sie nudzi i kupuje nowy (taki sobie pierdolec)Pomijając firmy i kraje pochodzenia czy tez rekodzielników - to troche innego noza uzywam/potrzebuje na polowaniu zbiorowym a innego na polowaniu indywidualnym Wybierajc nóz na polowanie zbiorowe najchetniej siegam po chinszczyzne - ktorys z nozy Browninga Nie za ostry -bo przy szybkim patroszeniu czasami kalecze sobie rece Na polowaniach indywidualnych wole (ostanio) cos ze stali SV 30 (czy jakos tak) czyli ostre ,poręczne Nozy robionych indywidualnie mam 3 szt -jeden nawet od Bośia z Opola -rzadko je uzywam ze wzgledu na ich piekno i "rdzewnośc" klingi
Witam, Sprawdzonym przeze mnie nożem poręcznym i ostrym będzie ten z poniższego linku: http://zlatoust.pl/glowna/17-noz-zlatoust-birkut-zloto.htmlNigdy mnie nie zawiódł, jest ostry i wytrzymały - przy tym można go naostrzyć. Dobrze leży w dłoni, a skóra zapobiega ześlizgnięciu. Trzyma się go pewnie w ręku.
dlaczego niby mora do dupy? toż to Szwedzka stal. Ostrzyłem toto na "diamencie i powiem że golić się trudno ,ALE na paluchy trza uważać ,tyle że nie trzyma ostrości - niestety
Koledzy,a miał ktoś z was nóż fiskarsa z castoramy za 20pare złociszy,nie tonie,ostrzy się na byle czym i trzyma jad,ja uważam że jest godny polecenia.DB
W innym topiku rozpoczęlismy z Mateuszem dyskusje na temat nozy mysliwskich -warto chyba ją kontynuowaćCo sadzicie Koledzy na temat nozy mysliwskich? -które w.g Was sa najlepsze ?czy skladane czy z głownia stałą z hakami i ostrzami dodatkowymi do patroszeniaProsiłbym aby pominac plastykowe noze Mora z biedronki -wszyscy wiemy ze sa najlepsze wiec pisac o nich nie ma co
Najlepsze są te, które zrobimy sami. ;0)Darz Bór
i to jest odpowiedz godna trapera ,sorki myśliwego :)
Oczywiscie Prawdziwy Nemrod powinien sobie wyklepac lance do klucia dzików i tylko z nia polowac oczywiscie w gumofilcach i mundurze strazackim -jadać powinien tylko drewnianą lyzką wystrugana własnorecznie -nawet w Mac Donaldzie zapach wokoł siebie powinien roztaczac naturalny -co najmniej pół roku bez mycia i zmiany bielizny sajmon jesli jestes tym samym sajmonem z lowieckiego -to znaczy ze jesteś łapiduchem z zacieciem do strugania osad i nozorobem myle się ?
Wracając do tematu Mam kilkadziesiąt nozy z glownia stała i składana (folding) -kazdy z nich uzytkuje okolo pól roku pózniej mi sie nudzi i kupuje nowy (taki sobie pierdolec)Pomijając firmy i kraje pochodzenia czy tez rekodzielników - to troche innego noza uzywam/potrzebuje na polowaniu zbiorowym a innego na polowaniu indywidualnym Wybierajc nóz na polowanie zbiorowe najchetniej siegam po chinszczyzne - ktorys z nozy Browninga Nie za ostry -bo przy szybkim patroszeniu czasami kalecze sobie rece Na polowaniach indywidualnych wole (ostanio) cos ze stali SV 30 (czy jakos tak) czyli ostre ,poręczne Nozy robionych indywidualnie mam 3 szt -jeden nawet od Bośia z Opola -rzadko je uzywam ze wzgledu na ich piekno i "rdzewnośc" klingi
Witam, Sprawdzonym przeze mnie nożem poręcznym i ostrym będzie ten z poniższego linku: http://zlatoust.pl/glowna/17-noz-zlatoust-birkut-zloto.htmlNigdy mnie nie zawiódł, jest ostry i wytrzymały - przy tym można go naostrzyć. Dobrze leży w dłoni, a skóra zapobiega ześlizgnięciu. Trzyma się go pewnie w ręku.
Czyżby embargo nie obowiazywalo - w dobrym guscie byloby nie kupowanie ruskich towarów Przeca politycznie wspieramy banderowców
dlaczego niby mora do dupy? toż to Szwedzka stal. Ostrzyłem toto na "diamencie i powiem że golić się trudno ,ALE na paluchy trza uważać ,tyle że nie trzyma ostrości - niestety
Koledzy,a miał ktoś z was nóż fiskarsa z castoramy za 20pare złociszy,nie tonie,ostrzy się na byle czym i trzyma jad,ja uważam że jest godny polecenia.DB