Kolega powiedział mi, że jak nie jest się jeszcze myśliwym, to można się zapisywać na polowania zbiorowe w charakterze nagonki. Czy to prawda i jak trzeba się do tego zabrać?
ad.jacobikolego jak się nie jest myśliwym to oczywiście można chodzić w nagonce.A jak się do tego zabrać? jeżeli masz jakiegoś znajomego w kole łowieckim to poprostu zgłoś mu chęć uczestnictwa w polowaniu w charakterze naganiacza.Jeżeli nie masz nikogo takiego to musisz znaleść koło łowieckie gdzieś tam w pobliżu miejsca zamieszkania postaraj się dotrzeć do któregoś z myśliwych najlepiej kogoś z zarządu koła i powiedz że chętnie pomożesz w nagonce.Jak troche pochodzisz to zawsze póżniej jest łatwiej ubiegać się o odbycie stażu kandydackiego w kole łowieckim.Chłopaki z koła będą się mogli przyjrzeć co z ciebie za ,,ptica,,pozdrawiam i życzę powodzenia.Darz Bór!!P.Sdobra spadam się szykować bo o 23.00 mam umówione spotkanie z dzikami na kartoflisku;););)
Kolega powiedział mi, że jak nie jest się jeszcze myśliwym, to można się zapisywać na polowania zbiorowe w charakterze nagonki. Czy to prawda i jak trzeba się do tego zabrać?
ad.jacobikolego jak się nie jest myśliwym to oczywiście można chodzić w nagonce.A jak się do tego zabrać? jeżeli masz jakiegoś znajomego w kole łowieckim to poprostu zgłoś mu chęć uczestnictwa w polowaniu w charakterze naganiacza.Jeżeli nie masz nikogo takiego to musisz znaleść koło łowieckie gdzieś tam w pobliżu miejsca zamieszkania postaraj się dotrzeć do któregoś z myśliwych najlepiej kogoś z zarządu koła i powiedz że chętnie pomożesz w nagonce.Jak troche pochodzisz to zawsze póżniej jest łatwiej ubiegać się o odbycie stażu kandydackiego w kole łowieckim.Chłopaki z koła będą się mogli przyjrzeć co z ciebie za ,,ptica,,pozdrawiam i życzę powodzenia.Darz Bór!!P.Sdobra spadam się szykować bo o 23.00 mam umówione spotkanie z dzikami na kartoflisku;););)
Dziękuje za pomoc. mam nadzieje, że spotkanie z dzikami sie udalo:) Może zobaczymy coś w galerii ;)