koledzy jestem młodym mysliwym dostalem od ojca mausera 98 kaliber 7x64 2 spustowy i co sie okazalo wysiadł przyspiesznik.myslalem nad kupieniem spustu Timney"a doradzcie prosze co to jest czy to jest spust z przyspiesznikiem czy jak bo szczerze mówia jestem laikiem w tym temacie prosze o pomoc
Stary przyspiesznik typu niemieckiego to urzadzenie tak prymitywnie proste że nie ma tam co sie zepsuc -moze wystarczy wyczyscic czy jest sens kupowac spust ktorego wartośc przekracza cene broni
a jakie info Cie interesuje -sa tam dwie sruby regulacyjne jedną reguluje sie opór spustu a drugą tzw "skok " czyli długosc drogi języka spustowego i jeszcze jedna regulujaca przyspiesznik pod językiem i to wszystko
jak to powiedzial rusznikarz"mechanizm sie wyrobil podpilowalem troche moze bedzie dobrze trzeba by wymienic mechanizm"ale dzieje sie tosamo czyli nie zawsze przy naciagnietym przyspieszniku spuszcza
Nie wiem jak w "czechu " - nigdy nie mialem czeskiej broniW zamierzchlych czasach mojej mlodosci na kursach dla nowowstepujacych uczono czym sie rózni przyspiesznik typu francuskiego od typu niemieckiego Przepraszam - nie wiedziałem ze chodzi o M-03 wydawalo mi się piszesz o skladaku z demobilu II wojny jakich jeszcze pelno w rekach mysliwych
Nie wiem dlaczego dawną broń - nawet jak to poprzednik z postu wyżej napisał z lat wojennych uważa się za gorszą? Bo jest bardziej toporna , odbiega wyglądem od nowoczesnych jednostek?Ja posiadam w mojej szafie mausera z 43roku co prawda nie jest on składak ale pełen oryginał , który przeleżał zakonserwowany do 1990roku w skrzynce nieużywany. Wiem doskonale,że z takiego materiału z jakiego on został wykonany to niestety nieliczni obecni producenci broni używają. I która obecna broń wytrzyma 70 lat??? A niedowiarków zapraszam na strzelnicę ja gwarantuję że na 10 strzałów nie wyjdę za okrąg 3-4 cm.
Coż ...zawsze znajdzie sie ktos z kompleksemDomyslam sie Kolego ze na co dzień po ulicach poruszasz sie przy pomocy samochodu Syrena 101 -dobrze zakonserwowanej albo moze to jeszcze Moskwicz Nie obiecuj sobie wiele po produkcji wojennej -to była tandetna masowka nawet u takich tuzów techniki jak Niemcy czy ci sie to podoba czy nie Piszesz cos w co chcialbys wierzyc ale nie ma to calkowice pokrycia w faktach Problemem starej broni nie jest jej marka ale jej zuzycie jak raczył zauwazyc zalozyciel tego tematu
Kompleksy to chyba Ty masz człowieku a mówię to co widzę a nie wierzę w przeciwieństwie do Ciebie. A co do samochodu to nie interesuje mnie czy jeździsz syreną czy trabantem, mnie w przeciwieństwie do Ciebie stać na coś innego.
beny199022@
Proponuję oddać mausera do rusznikarza. To jest taki rzemieślnik, który zajmuje się naprawą, a niekiedy wytwarzaniem broni. Nie myśl za niego. To jest jego dziuałka. Ty przygotuj tylko złotówki.
Jeżeli piszesz, że był u rusznikarza i dalej nie działa dobrze (tak zrozumiałem wątek) to podaj na forum nazwę tego warsztatu i lokację, żeby inni koledzy nie wpadli na "fachowca".
Za wczesnie na ocene rusznikarza -za mało faktow trudno aby za symboliczne "wino" podgrzewał,wyklepywal i wyciągał element metalowy przyspiesznika spustu Koszt naprawy prawdopodobnie przekraczał zakup spustu Timneya
Witam, w spuście timney"a nie ma jako takiego przyspiesznika, jest to spust z przeznaczeniem sportowym, strzeleckim, zostal zaadaptowany przez myśliwych i nie tylko ( jednostki mundurowe ) z powodu zakresu regulacji, niezawodności i rewelacyjnemu rozwiązaniu technicznemu. Posiadam taki przy mauserku, bez bezpiecznika , i nie zamienię na nic innego.
koledzy jestem młodym mysliwym dostalem od ojca mausera 98 kaliber 7x64 2 spustowy i co sie okazalo wysiadł przyspiesznik.myslalem nad kupieniem spustu Timney"a doradzcie prosze co to jest czy to jest spust z przyspiesznikiem czy jak bo szczerze mówia jestem laikiem w tym temacie prosze o pomoc
np tu mozna kupic http://www.grauwolf.net/timney-abzug-dlx-fuer-mauser-98-systeme.html
ale prosil bym o jakies info odnosnie tego urzadzenia
Stary przyspiesznik typu niemieckiego to urzadzenie tak prymitywnie proste że nie ma tam co sie zepsuc -moze wystarczy wyczyscic czy jest sens kupowac spust ktorego wartośc przekracza cene broni
a jakie info Cie interesuje -sa tam dwie sruby regulacyjne jedną reguluje sie opór spustu a drugą tzw "skok " czyli długosc drogi języka spustowego i jeszcze jedna regulujaca przyspiesznik pod językiem i to wszystko
jak to powiedzial rusznikarz"mechanizm sie wyrobil podpilowalem troche moze bedzie dobrze trzeba by wymienic mechanizm"ale dzieje sie tosamo czyli nie zawsze przy naciagnietym przyspieszniku spuszcza
mysle ze3 bron jest troche wiecej warta niz 100$
a przyspiesznik w tym Timney"u jest naciagany poprzez popchniecie spustu w strone lufy jak w czechu czy jak to wyglada??
Nie wiem jak w "czechu " - nigdy nie mialem czeskiej broniW zamierzchlych czasach mojej mlodosci na kursach dla nowowstepujacych uczono czym sie rózni przyspiesznik typu francuskiego od typu niemieckiego Przepraszam - nie wiedziałem ze chodzi o M-03 wydawalo mi się piszesz o skladaku z demobilu II wojny jakich jeszcze pelno w rekach mysliwych
Nie wiem dlaczego dawną broń - nawet jak to poprzednik z postu wyżej napisał z lat wojennych uważa się za gorszą? Bo jest bardziej toporna , odbiega wyglądem od nowoczesnych jednostek?Ja posiadam w mojej szafie mausera z 43roku co prawda nie jest on składak ale pełen oryginał , który przeleżał zakonserwowany do 1990roku w skrzynce nieużywany. Wiem doskonale,że z takiego materiału z jakiego on został wykonany to niestety nieliczni obecni producenci broni używają. I która obecna broń wytrzyma 70 lat??? A niedowiarków zapraszam na strzelnicę ja gwarantuję że na 10 strzałów nie wyjdę za okrąg 3-4 cm.
Coż ...zawsze znajdzie sie ktos z kompleksemDomyslam sie Kolego ze na co dzień po ulicach poruszasz sie przy pomocy samochodu Syrena 101 -dobrze zakonserwowanej albo moze to jeszcze Moskwicz Nie obiecuj sobie wiele po produkcji wojennej -to była tandetna masowka nawet u takich tuzów techniki jak Niemcy czy ci sie to podoba czy nie Piszesz cos w co chcialbys wierzyc ale nie ma to calkowice pokrycia w faktach Problemem starej broni nie jest jej marka ale jej zuzycie jak raczył zauwazyc zalozyciel tego tematu
Kompleksy to chyba Ty masz człowieku a mówię to co widzę a nie wierzę w przeciwieństwie do Ciebie. A co do samochodu to nie interesuje mnie czy jeździsz syreną czy trabantem, mnie w przeciwieństwie do Ciebie stać na coś innego.
napisz cos na temat a nie przelewaj frustracji na forum -czlowieku
koledzy bez spinek prosze chodzilo mi o konstruktywne rady!!!czyli w tym spuscie o który pytalem jest przyspiesznik typu francuskiego??
beny199022@ Proponuję oddać mausera do rusznikarza. To jest taki rzemieślnik, który zajmuje się naprawą, a niekiedy wytwarzaniem broni. Nie myśl za niego. To jest jego dziuałka. Ty przygotuj tylko złotówki. Jeżeli piszesz, że był u rusznikarza i dalej nie działa dobrze (tak zrozumiałem wątek) to podaj na forum nazwę tego warsztatu i lokację, żeby inni koledzy nie wpadli na "fachowca".
M.Nowak Leszno woj. wielkopolskie
Za wczesnie na ocene rusznikarza -za mało faktow trudno aby za symboliczne "wino" podgrzewał,wyklepywal i wyciągał element metalowy przyspiesznika spustu Koszt naprawy prawdopodobnie przekraczał zakup spustu Timneya
Witam, w spuście timney"a nie ma jako takiego przyspiesznika, jest to spust z przeznaczeniem sportowym, strzeleckim, zostal zaadaptowany przez myśliwych i nie tylko ( jednostki mundurowe ) z powodu zakresu regulacji, niezawodności i rewelacyjnemu rozwiązaniu technicznemu. Posiadam taki przy mauserku, bez bezpiecznika , i nie zamienię na nic innego.