Reklama
  • Pawelek25112012-03-13 18:53:40

    witam, mam pytanie takie jak w temacie jak powinno wygladac szkolenie psa mysliwskego z ukierunkowaniem na dziki. Rasa psa jaka posiadam to labrador z goncem austiackim czyli jak mi wiadomo to mieszanka 2 temperamentow i nie zaprzeczam bo taki wlasnie jest ten szczeniak. co powinienem robic zeby pies reagowal na zapach dzika w wiadomy sposob. zastanawialem sie nad zrobieiem takiej pilki ktora moglby grysc np na sznurku wiszaca ale w srodek wkladac jakas czesc z dzika np racice czy cos(swierzo upolowanego). licze na wsparcie prosil bym o wiadomosci na priv . Z góry dziekuje

  • bodzio3006 2012-03-13 20:08:30

    kolego jeżeli piszesz to poważne to odpuść sobie, jak już chcesz kombinować  to weź od jakiegoś gospodarza szczeniaka po azorach i chowaj go w chlewie ze świniami. Po kilku mesiącach zoriętujesz czy się nadaje. 

  • Pawelek2511 2012-03-13 20:21:42

    czyli mowisz ze nie ma sposobu ułozyc w ten sposob psa ?

  • bodzio3006 2012-03-14 06:25:18

    nie takego.

  • Reklama
  • Pawelek2511 2012-03-14 17:40:23

    no to doradz mi jak mm to zrobic taka ciekawostka zawsze sie przyda a ja chetnie przyswajam sobie taaka wiedze poza tym bylbym wdzieczny :)

  • prete 2012-03-14 17:54:44

    Poradzę Ci ja , wpisz w Google swoje pytanie , a dowiesz się wszystkiego , następnie gdy pojawią się wątpliwości proś o poradę . Moim zdaniem dopuszczanie do takich miksów ras jest karygodne , a używanie mieszańców do polowania mało eleganckie , choć często przejawiają wielką ochotę i zdolności  ,lepiej niech pilnują zagrody .

  • bodzio3006 2012-03-14 19:42:44

    polecam nauke aportu

  • koser 2012-03-16 10:25:46

        I znowu muszę się zgodzić z bodzio3006@. Pies o którym piszesz w kynologii nazywa się kundel. Dalej co rozumiesz przez termin - dzikarz? Bo pieski mogą być użyte w pędzeniu i do osaczania. Wówczas stosuje się małe zwinne pieski o dużej ciętości. Taki piesek musi być na tyle zwinny, żeby móc odskoczyć odyńcowki, a jednocześnie go głosić. Najczęściej są to pieski z rodziny terierów. Szczególną przydatnością wyróżnia się niemiecki terier myśliwski - Jagdterrier.  Druga grupa to pieski tropowe, które mają za cel odszukanie postrzałka. A postrzałków ci u nas dostatek. Co wynika z wrodzonej niechęci braci łowieckiej do odwiedzania strzelnic i horendalnych cen za amunicję kulową. Chyba, że im ktoś to zasponsoruje. Oddzielny wątek. I do odszukiwania postrzałków stosuje się psy pracujące po farbie czyli posokowce. U nas w kraju głównym przedstawicielem tego gatunku jest posokowiec bawarski. Ma wspaniały węch i potrafi trzymać się na stosowny dystans od postrzałka.

  • Reklama
  • mateusz 2012-03-16 12:32:41

    Koledzy a dlaczego takiego psa nie można przyuczyć do pracy na dziku? Nie zawsze każdego stać na zakup psa rasowego. Ten jest mieszaniec 2 ras a jak ktoś ma jagdteriera bez rodowodu albo gończego polskiego także bez to jest w porządku?? Taki sam kundel za przeproszeniem jak kolegi mieszaniec. A Polscy myśliwi myślę że w około 50% takie "rasowe" psy posiadają. Dlatego nie rozumiem dlaczego wg Was kolega lepiej niech go zostawia w domu.  Jeśli chodzi o wygląd to super gdyby każdy myśliwy miał psa z uznanej hodowli z ekstra użytkiem i eksterierem ale uznana hodowla nie schodzi z ceny 2 tyś a wg mnie to znaczna przesada. Dlatego powiedzmy sobie szczerze Polscy myśliwi mają psy nie rasowe i mieć je będą jeszcze bardzo bardzo długo. Straszne ale prawdziwe.Pozdrawiam DB

  • koser 2012-03-16 13:46:33

    Chyba nie dokładnie przeczytałeś to co napisałem mateusz@. Ja nie napisałem, że ma być koniecznie pies czystej rasy tylko napisałem, że powinien być cięty i zwinny przy kontakcie z dzikiem. Labrador to wspaniały pies myśliwski n.p. na kaczki, ale na dziki jest za misiowaty. Za mało zwinny.  Podobnie jest z tropowcem. Powinien dobrze pracować na tropie i przy dziku. Ale to, że ma papiery jeszcze nie oznacza, że będzie. Jest tylko duża szansa, że się go nauczy i, że będzie miał to coś w genach. Natomiast duży kundel po prostu polegnie i tyle. Pokażę Ci filmik jak sfora gończych osacza dzika. Można zobaczyć co to jest granie, osaczanie, trzymanie dystansu czy też praca grupowa sfory. http://www.youtube.com/watch?v=nS5sJ73RkyA&feature=related To w rewanżu za podpowiedz z Z3.

  • koser 2012-03-16 19:43:48

    mateusz@ Może jeszcze jeden filmik o polowaniu z kundlami na dzika. Tak dla porównania, kontrastu. Myśliwy biegnie sam ze swoimi pomocnikami przez miot, a za nim koledzy . Później odnajduje ustrzelonego dzika on sam, a nie pieski i widać zachowanie się przy ustrzelonym dziku jego, kolegów i piesków na sznurkach. Zresztą zobacz sobie sam. http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=8UsXIJT6Al4

  • Walkiria 2012-03-16 20:47:37

    Kolega się troszkę myli mówiąc że w Polsce mamy tylko z posokowców bawarczyka, jest tez posokowiec hanowerski do tej grupy psów zalicza się tez basset i beagle rasy które wcale nie są mało znane takze psy z tych ras mozna łatwo ułozyc do szukania po farbie, natomiast wymieniony gonczy polski niezmordowany wspaniały piesek który zawzięcie goni i głosi zwierzynę przy czym jakby zdawał sobie sprawę ze swojej budowy nie wskakuje na zwierzynę. ale on Ci przy postrzałku nie pomoże bo nie pracuje dolnym wiatremmimo wszystko uwazam ze gonczy polski to bardzo wszechstronnie uzytkowa rasa i nawazniejsze ze psy się nie męczą są bardzo karne i mają swój charakter przy czym gonca bez papierow mozna kupic za 500zl to chyba nie jest majątek

  • Reklama
  • koser 2012-03-16 22:02:02

    Dobry wieczór Walkiria@ Miło mi, że czytałaś mój post. Ale chyba troszkę nieuważnie. Bo ja nigdzie nie napisałem, że w Polsce mamy tylko posokowca bawarskiego. Natomiast napisałem, że - cytat / U nas w kraju głównym przedstawicielem tego gatunku jest posokowiec bawarski./ koniec cytatu. Poza tym wszystko bardzo ładnie. Widzę, że lubisz pieski. Ja też. pozdrawiam.

  • Walkiria 2012-03-16 22:44:47

    zgadza się, przeczytałam nieuważnie. prawdą jest że bawarczyk jest najpopularniejszym posokowcem natomiast kundelek mieszanka wymienionych ras przez Pawełka mógłby się swietnie sprawdzic jako płochacz. psy z grupy uzytecznosci łowieckiej dzikaczy są dosyc średniej lub wręcz małej wielkości (jak jamnik) a mieszanka gonczego i labradora to będzie piesek raczej większyprzede wszystkim zrób psu próbę ognia. pozdrawiam DB

  • Pawelek2511 2012-03-18 08:08:57

    raczej mialem na mysli osaczanie. ja dopiero zaczynam moja przygode z lowiectwem i dopiero ucze sie wszystkiego. Wiec prosze na mnie nie najezdzac. jezeli chodzi o tego "kundelka" to jest pies bardzo skory do pracy nie jest duzy szybki zwinny. Sprawdzalem w google szkolenie tych ras zanim umiescilem post na forum ale chcialem sie dowiedziec moze jakis newsow, moze jakies ciekawostki byscie mi przekazali. do ze prosze o pomoc was drodzy koledzy/kolezanki nie znaczy ze nie szukalem informacji gdzie indziej. Mimo wszystko sprobuje zrobic cos z moim pieskiem jak sie uda to super a jak nie to przynajmniej bedzie dobry kompan do spacerow. Pozdrawiam uprzejmie :)

  • Pawelek2511 2012-03-18 08:24:08

    a poza tym pieska dostalem za 1 zl po to zeby go nie brac za darmo takie tam zabobony :) no ale bylem w tym wychowywany taki nawyk zostal. wiec moim zdaniem cos jest w krwi tego pieska z gonca, piesek otrzymany za darmo szkoda nie sprobowac sil z wyszkoleniem go ;]

  • koser 2012-03-18 08:30:13

    Witaj  Kup sobie książkę - Szkolenie psów, porady praktyczne - napisaną przez pana Jerzego Woźniaka. To jest chyba najlepszy podręcznik do szkolenia psów wydana w Polsce. O szkoleniu n.p. posokowców jest napisane na stronie 195-216. Życzę powodzenia.

  • Reklama
  • mateusz 2012-03-19 10:12:57

    Witam.Kolego Koser widziałem jak pracują na dziku poszczególne rasy ale i tak dzięki za linki;) Osobiście najbardziej podobają mi się karele i ich praca. Jeśli kolega Pawelek2511 ma mieszanke gonczaka i laba to z kilkugodzinną farbą nie będzie najmniejszego problemu. Koledzy polują z labami mają je ułożone na aport i farbę i nie narzekają;) I wg mnie z dzikiem także sobie powinien dać radę. Kwesta tego czy chcesz mieć bardziej dzikarza czy chcesz z nim odnajdywać postrzałki. Bo jak zaczniesz szkolenie od dzika a jak puścisz w miot to późniejsza  praca na farbie będzie chaotyczna a nawet wręcz niemożliwa. Dlatego proponuje zacząć od farby a z zagrodą się wstrzymać póki co.Pozdrawiam DB

  • bodzio3006 2012-03-19 21:43:56

    Rada- zanim ktokolwiek zechce układać dzikarza to najpierw trzeba bardzo dobrze znać bilogię i zwyczeje populacji dzików, następnie należy posiadać doświadczenie praktyczne w polowaniu na dziki, czyli znać zachowanie dzików w  sytuacji zagrożenia życia, Polowanie na dziki czy dzika  to nie zabawa. Nie mam tu na myśli grzania ławy na ambonie. To potrafi każdy.Proponuje na początek pieska z aportem. 

  • Pawelek2511 2012-03-21 14:36:10

    o takie informacje mi chodzilo skoro nie dam sobie rady z ukladaniem pieska oddam go wujkowi ktory jest mysliwy juz od wielu lat :) dziekuje za rady pozdrawaiam :)

  • marianignatowicz 2013-03-19 15:37:48

    Kolego Pawelek! Już na pierwszy rzut oka na tekst kolegi, nasuwa mi się prawie pewność, że kolega chciałby sobie pokłusować na dziki. Na tak nonsensowne zapytanie może się zdobyć tylko ktoś, kto o łowiectwie nic nie wie, a już na pewno nie uczestniczył w kursach przygotowawczych do PZŁ i nie zdawał egzaminów (chyba, że "załatwił" sobie papiery) no i  na pewno nie poluje w żadnym kole łowieckim. Gdyby było inaczej, to wiedziałbyś przynajmniej tyle, że wg zasad polskiego łowiectwa psy myśliwskie (żadne tam zakapiory krwiożercze typu rotwailer, doberman, bull itp.) mają ułatwiać polowanie, tj. wystawiać, oszczekiwać, oznajmiać, aportować, odnajdywać postrzałki, ale nie dręczyć, męczyć zwierzynę, zadawać jej cierpienie.  Nie tu z takimi zagwozdkami.... P.S.:Jak już się cokolwiek pisze i puszcza między ludzi (choćby przez internet), dobrze by było znać podstawy polskiej gramatyki zwłaszcza, że aplikacje- edytory tekstów same wskazują błędy i podpowiadają poprawki.  Hej!

  • marianignatowicz 2013-03-19 15:43:53

    Całkowicie popieram!

  • marianignatowicz 2013-03-19 15:45:07

    Również w całości popieram Kolegę!

  • marianignatowicz 2013-03-19 16:10:06

    Koleżanko!Mamy w kole 10 psów gończy polski. Ale tylko jeden jest pełnowartościowym tropowcem: doskonale i GŁOŚNO prowadzi po farbie i do tego tylko jest używany.I niech tak zostanie. Jeszcze jeden jest użytkowany jako płochacz, ale ma wady: mimo już 6-ciu lat, ciągle pędza za sarnami i nie można go tego oduczyć, a przecież saren mamy w kniei najwięcej. Poza tym zbyt szeroko okłada las: pędzony miot i jeszcze często parę przyległych. Z pozostałych gończych- żadna pociecha, bo albo walczą z innymi psami, albo pędzają tylko sarny. I taki z nich pożytek. Duża w tym wina zapewne właścicieli gończaków, nie napracowali się przy wychowywaniu i układaniu psów, może nie mieli wystarczającej motywacji, nie wyłożyli na nie własnych pieniędzy- koło zakupiło psy. No i eksterierowo coś te nasze gończe jakieś niewyrównane......Tu się pochwalę- mam 3 znakomite dzikarze: para (pies i suka) jagdterierów i znakomity wachlelhund (suka). Wspaniale współgrają ze sobą.Darz Bór! 

  • Reklama
  • marianignatowicz 2013-03-19 16:21:31

    Przepraszam!Moje "podpórki" dotyczą oczywiście postów Kosera i Walkirii -niestety nie weszły bezpośrednio po nich na forum. to tak w ramach sprostowania! Pozdrawiam!

  • lornel 2013-03-19 20:30:59

    Witam, Poszukuje osoby z Podlasia, która pomoże mi ukierunkować Doga Argentyńskiego w polowaniu na dzika. Pies widząc dzika normalnie aż się gotuje, nigdy jeszcze nie miał z nim kontaktu bliższego jak 10metrów i wolałbym skonfrontować pierwsze spotkanie na zamkniętym terenie i w sposób kontrolowany. Może kos mi pomóc lub ukierunkować?

  • marianignatowicz 2013-03-19 20:41:06

    A od kiedy to dog argentyński jest psem myśliwskim do polowań na dziki, kolego?

  • lornel 2013-03-19 21:49:54

    od samego początku kolego

  • lornel 2013-03-19 21:52:16

    Rasa ta pochodzi z prowincji Córdoba w centralnej Argentynie. Jej twórcą był lekarz Antonio Nores Martinez[4], który w roku 1928 zapoczątkował hodowlę tej rasy oraz pierwsze opracowania jej wzorca. Jej powstanie poprzedziły lata metodycznie prowadzonych kojarzeń między-rasowych, których bazą były miejscowe „bojowe psy z Cordoby” (Perro Cordobes) mocne i waleczne, ale mało wyrównane tak pod względem psychicznym, jak i genetycznym. Martinez do hodowli wykorzystał także hiszpańskiego psa gończego. Początkowo uważano, że nowa rasa psów zostanie wykorzystana jako psy do walk, ale dr Martinez kierował się potrzebą stworzenia psa myśliwskiego, który pasowałby do lokalnych warunków. Tak selekcjonował je, aby uzyskać psy wszechstronne pod względem użytkowym; zarówno na grubą zwierzynę, jak i na drapieżniki występujące na rozległym i zróżnicowanym terytorium Argentyny.

  • lornel 2013-03-19 21:56:25

    Stworzony do polowania na dużą zwierzynę. Jest wytrwałym psem dobrze sprawdzającym się w polowaniach na pumy oraz dzikie świnie (pekari), do czego jest wciąż wykorzystywany w kraju pochodzenia. Dog argentyński jako jeden z nielicznych psów węszy górnym wiatrem. Wszechstronność rasy jest wykorzystywana w policji i straży granicznej. Dogi używane są również do poszukiwania ludzi uwięzionych pod gruzami. Rzadziej wykorzystywane są jako psy stróżujące.

  • lornel 2013-03-19 21:57:22

    i kolego chyba nie zrozumiales mojego pytania

  • marianignatowicz 2013-03-20 22:26:36

    Kolego Lornel!Być może to wszystko, co Kolega pisze o dogu argentyńskim to prawda- jeśli chodzi o historię rodowodu rasy, nie wiem i mnie to nie bardzo interesuje.Wiem natomiast, że wg naszego prawa łowieckiego, wg naszej etyki my tu nie powinniśmy używać psów ras dużych, silnych, agresywnych do zarzynania zwierzyny, nawet dzików.Chyba, że się i tu ostatnio u nas zmieniło, a ja znów nie jestem nowoczesny i cool? Jak to w końcu jest?Darz Bór!

  • michal-doberman 2015-07-02 12:32:33

    Znam doga argentyńskiego który gdy dopadł sarnę w lesie to złapał ją i trzymał "pod sobą" tak jakby ją pokonał i unieruchomił - siedział tak na niej aż do przybycia opiekuna.No ale nie wiem czy to jest typowe zachowanie doga argentyńskiego w trakcie polowania.Jak chcecie poczytać o szkoleniu dogów to tutaj macie dobry artykuł: szkolenie i tresura doga argentyńskiegoNajważniejsze co trzeba wiedzieć o dogach argentyńskich to to, że późno dojrzewają, czyli w wieku powiedzmy roku czasu pies ma dalej delikatną psychikę jak szczeniak, dlatego trzeba być dla niego dość delikatnym.

  • filip 2015-07-17 23:20:13

    Z uwagi na to, że posty kolegów nie rozstrzygnęły sprawy psów na polowaniu, co rozstrzyga paragraf 5 regul. polowań, wyjaśniam, że przepisy nie określają   charakterystyki psów, wiec każdy może polować z takim psem jakiego posiada, jeśli chodzi o ten rodzaj sporu.



Reklama
Reklama
Wróć do