Ktos z kolegow probowal wabic kozla dmuchajac w lisc brzozy lub trawy podczas rui lub wabi w ten sposow . Ktory okres rui jest najlepszy na wab kiedy rogacze najbardziej reaguja na wabienie Ineresuja mnie jakis dobry typ jak nalezy to robic (np.sposow trzymania liscia,dmuchania lub sam lisc ) i czy koledzy maja jakies pierwsze sukcesy a moze raczej wiekszos przeniosla sie na gotowe firmowe wabiki i dala se spokoj ze staroswieckimi sposobami. Jak czesto nalezy powtarzac wabienie i czy to ma byc szczek kozla lub mikot kozy a moze oba w kolejnosci czasu za ciekawe porady z gory dzieki DB.luk
posiadałem różne, różniste wabiki na roghacza ale żadem z nich nie równa się z wabikiem wykonanym z końcówki parostka przez mojego Kolegę. W tym właśnie wabiku zawarte jest praktycznie wabienie tak na rogacza jak i kozy i kożlaki. Osobiście sprawdziłem przydatność wabika na polowaniu - po prostu rewelacja++
Ktos z kolegow probowal wabic kozla dmuchajac w lisc brzozy lub trawy podczas rui lub wabi w ten sposow . Ktory okres rui jest najlepszy na wab kiedy rogacze najbardziej reaguja na wabienie Ineresuja mnie jakis dobry typ jak nalezy to robic (np.sposow trzymania liscia,dmuchania lub sam lisc ) i czy koledzy maja jakies pierwsze sukcesy a moze raczej wiekszos przeniosla sie na gotowe firmowe wabiki i dala se spokoj ze staroswieckimi sposobami. Jak czesto nalezy powtarzac wabienie i czy to ma byc szczek kozla lub mikot kozy a moze oba w kolejnosci czasu za ciekawe porady z gory dzieki DB.luk
posiadałem różne, różniste wabiki na roghacza ale żadem z nich nie równa się z wabikiem wykonanym z końcówki parostka przez mojego Kolegę. W tym właśnie wabiku zawarte jest praktycznie wabienie tak na rogacza jak i kozy i kożlaki. Osobiście sprawdziłem przydatność wabika na polowaniu - po prostu rewelacja++