Witam. Mam do was pytanie. Otoz mam kolege, ktory jest mysliwym. Probowal do paru kol o przyjecie ale nie chcieli go. Powiedzial, ze moglby wplacic 5 tysiecy zloty + wpisowe+ skladka na kolo. Czy wedlug was moglo by to poskutkowac? Prosze o odpowiedzi. Pozdrawiam
W pytaniu występują 3 elementy. Kolega bez nazwiska i imienia, koło łowieckie bez nazwy i siedziby i pieniądze w precyzyjnie podanej kwocie 5000zł + składka.
Sądzę, że w przypadku jakiegoś kolegi w jakimś kole taka precyzyjna suma w portfelu może wzbudzić zaciekawienie.
Wpisowe do koła nie może być wyższe od potrójnego wpisowego do zrzeszenia , naciąganie wstępujących i inne patologie związane ze wstępowaniem w szeregi niektórych kół są wstydliwą stroną łowiectwa , niestety w wielu kołach uprawia się kumoterstwo i wykorzystywanie każdej okazji do wpływów , ludzie którzy nic nie wnieśli do kół , najwięcej krzyczą na walnych o podniesienie wpisowego , nie znają statutu i niczym oprócz mięsiwa się nie interesują , mam nadzieję że nowe pokolenie wraz z prawdziwymi myśliwymi wypleni te zjawiska . Gdybym spotkał na swej drodze takie problemy , omijałbym tych kolesi jak.. świński pomór .
Sz.Kol. prete, nie było mnie wcześniej na forum, więc nie widziałem tego postu. Naprawdę celne i zasadne spostrzeżenia odwiecznej patologii Zrzeszenia i przestępczej działalności wielu jego organów na przestrzeni czasów ich funkcjonowania w trybie nadzoru - dodałbym. Młode pokolenie zostanie "przyuczone i douczone" wzorcami działania zarządow kół. jak nam prezentował jeden z kolegów przy sprawie kol "juzka", bo taką patologię wspierają właśnie "kolesie", o których łaskę zabiegają osoby trzymające władzę w kołach i wszystko potoczy się starym trybem.... Ciekawe, czy ten post czytał nasz kol pepek, bo taka patologiczna sytuacja łączy się ze sprawą kol "juzka". Pozdrawiam i db.
Witam. Mam do was pytanie. Otoz mam kolege, ktory jest mysliwym. Probowal do paru kol o przyjecie ale nie chcieli go. Powiedzial, ze moglby wplacic 5 tysiecy zloty + wpisowe+ skladka na kolo. Czy wedlug was moglo by to poskutkowac? Prosze o odpowiedzi. Pozdrawiam
W pytaniu występują 3 elementy. Kolega bez nazwiska i imienia, koło łowieckie bez nazwy i siedziby i pieniądze w precyzyjnie podanej kwocie 5000zł + składka. Sądzę, że w przypadku jakiegoś kolegi w jakimś kole taka precyzyjna suma w portfelu może wzbudzić zaciekawienie.
Niby dlaczego mialo by wzbudzic zaciekawienie?
Wszystkie sprawy dotyczące wpisowego i składek reguluje statut PZŁ , zakłada widełki od - do , polecam lekturę .
Ale tu chodzi zeby wplacic pieniadze na rzecz kola.
Wpisowe do koła nie może być wyższe od potrójnego wpisowego do zrzeszenia , naciąganie wstępujących i inne patologie związane ze wstępowaniem w szeregi niektórych kół są wstydliwą stroną łowiectwa , niestety w wielu kołach uprawia się kumoterstwo i wykorzystywanie każdej okazji do wpływów , ludzie którzy nic nie wnieśli do kół , najwięcej krzyczą na walnych o podniesienie wpisowego , nie znają statutu i niczym oprócz mięsiwa się nie interesują , mam nadzieję że nowe pokolenie wraz z prawdziwymi myśliwymi wypleni te zjawiska . Gdybym spotkał na swej drodze takie problemy , omijałbym tych kolesi jak.. świński pomór .
Sz.Kol. prete, nie było mnie wcześniej na forum, więc nie widziałem tego postu. Naprawdę celne i zasadne spostrzeżenia odwiecznej patologii Zrzeszenia i przestępczej działalności wielu jego organów na przestrzeni czasów ich funkcjonowania w trybie nadzoru - dodałbym. Młode pokolenie zostanie "przyuczone i douczone" wzorcami działania zarządow kół. jak nam prezentował jeden z kolegów przy sprawie kol "juzka", bo taką patologię wspierają właśnie "kolesie", o których łaskę zabiegają osoby trzymające władzę w kołach i wszystko potoczy się starym trybem.... Ciekawe, czy ten post czytał nasz kol pepek, bo taka patologiczna sytuacja łączy się ze sprawą kol "juzka". Pozdrawiam i db.