Drogi kolegoUmiejętności w układaniu wyżła i nie tylko, nie nabywa się z oglądania filmu. Rozum psa i jego umiejętności buduje się rozumem myśliwego. Ten powinien wiedzieć, do jakich zadań chce przystosować psa. Wyżeł w mojej ocenie jest psem wszechstronnym, bo do pracy w wodzie, na ptactwo jak i przy dziku. Dla poprawnego ułożenia psa przez tak zadającego pytanie, ten powinien wcześniej zjeść beczkę soli, żeby tego psa nie zmarnować, nie nauczyć go wadliwych zachowań w łowisku, w czasie polowania. Ze swojej strony radziłbym zacząć od przeczytania paru lektur na temat układania, porozmawiać z już prowadzącymi wyżły.Darz BórAntoni
Rozumiem , że kolega jest profesjonalnym menerem . Ciekaw jestem jakie studia ewentualne kursy w tym kierunku kolega kończył ? Czy kolega może się pochwalić osiągnięciami konkursowymi swoich wspaniałych piesków bo na polowaniach na pewno są najlepsze na świecie . Na marginesie powiem , że wielu zawodowych menerów i największy polski autorytet z dziedziny wyżła Pan Dembiniok twierdzili , że największy błąd to oddanie psa komuś na szkolenie .
w temacie wyżła nie wiele mam do powiedzenia , co nieco na temat szkolenia, ta więc ,pierwszą umiejętność jaką powinien posiadać "menel" to umiejętność postępowania z psem ,a tą musi sam wyrobić w sobie , inaczej duuuuuupa. Nigdy niczego nie nauczysz jak sam nie będzie umiał , nerwowy "menel" nie nauczy niekonsekwentny -nie nauczy zajęty -nie nauczy -nie nauczy!!!itd , pies to nie zabawka , zachcianka na tydzień a jak złapie nić porozumienia , odpłaci całym sercem ,pozdrawiam
Ukończyłem kurs kynologiczny ale tu nie o kursach i studiach powinno się mówić. Osiągnięcia mojego wyżła - pojechaliśmy ze znajomymi nad jezioro i okazało się, że jedna z pań zapomniała stroju kąpielowego. Złapałem wyżła za kark i kufą pod spódnicę. Widziałem, że pies złapał wiatr i ruszył przed siebie. Kiedy nie wracał po upływie kolejnej godziny, wszyscy zwątpili w umiejętności psa. Jakież było zaskoczenie, kiedy po kolejnej godzinie pies tachał sąsiada za jaja.Głupiemu nie pomoże nawet święcona woda a z tekstu, na który odpowiadam wynikałoby, że chodzi tu bardziej o pyskówkę, niż rzeczowe wymienienie doświadczeń. Przy zademonstrowanych emocjach w udzielonej mi odpowiedzi radziłbym zamiast psa, raczej wizytę u specjalisty od zdrowia emocjonalnego. Masz wszystkie cechy nie na menera a na menela.
Proszę o konkrety. Mojemu coś się poprzestawiało i zaczął na mnie warczeć, a ja nic mu nie zrobiłam, nie krzycze na niego, nigdy do nie uderzyłam, ani nic z tych rzeczy.
Witam. posiada ktoś z kolegów jakiś film o układaniu wyżła?
Drogi kolegoUmiejętności w układaniu wyżła i nie tylko, nie nabywa się z oglądania filmu. Rozum psa i jego umiejętności buduje się rozumem myśliwego. Ten powinien wiedzieć, do jakich zadań chce przystosować psa. Wyżeł w mojej ocenie jest psem wszechstronnym, bo do pracy w wodzie, na ptactwo jak i przy dziku. Dla poprawnego ułożenia psa przez tak zadającego pytanie, ten powinien wcześniej zjeść beczkę soli, żeby tego psa nie zmarnować, nie nauczyć go wadliwych zachowań w łowisku, w czasie polowania. Ze swojej strony radziłbym zacząć od przeczytania paru lektur na temat układania, porozmawiać z już prowadzącymi wyżły.Darz BórAntoni
Rozumiem , że kolega jest profesjonalnym menerem . Ciekaw jestem jakie studia ewentualne kursy w tym kierunku kolega kończył ? Czy kolega może się pochwalić osiągnięciami konkursowymi swoich wspaniałych piesków bo na polowaniach na pewno są najlepsze na świecie . Na marginesie powiem , że wielu zawodowych menerów i największy polski autorytet z dziedziny wyżła Pan Dembiniok twierdzili , że największy błąd to oddanie psa komuś na szkolenie .
w temacie wyżła nie wiele mam do powiedzenia , co nieco na temat szkolenia, ta więc ,pierwszą umiejętność jaką powinien posiadać "menel" to umiejętność postępowania z psem ,a tą musi sam wyrobić w sobie , inaczej duuuuuupa. Nigdy niczego nie nauczysz jak sam nie będzie umiał , nerwowy "menel" nie nauczy niekonsekwentny -nie nauczy zajęty -nie nauczy -nie nauczy!!!itd , pies to nie zabawka , zachcianka na tydzień a jak złapie nić porozumienia , odpłaci całym sercem ,pozdrawiam
koledzy a jaką lekturę byście polecili?
Ukończyłem kurs kynologiczny ale tu nie o kursach i studiach powinno się mówić. Osiągnięcia mojego wyżła - pojechaliśmy ze znajomymi nad jezioro i okazało się, że jedna z pań zapomniała stroju kąpielowego. Złapałem wyżła za kark i kufą pod spódnicę. Widziałem, że pies złapał wiatr i ruszył przed siebie. Kiedy nie wracał po upływie kolejnej godziny, wszyscy zwątpili w umiejętności psa. Jakież było zaskoczenie, kiedy po kolejnej godzinie pies tachał sąsiada za jaja.Głupiemu nie pomoże nawet święcona woda a z tekstu, na który odpowiadam wynikałoby, że chodzi tu bardziej o pyskówkę, niż rzeczowe wymienienie doświadczeń. Przy zademonstrowanych emocjach w udzielonej mi odpowiedzi radziłbym zamiast psa, raczej wizytę u specjalisty od zdrowia emocjonalnego. Masz wszystkie cechy nie na menera a na menela.
Proszę o konkrety. Mojemu coś się poprzestawiało i zaczął na mnie warczeć, a ja nic mu nie zrobiłam, nie krzycze na niego, nigdy do nie uderzyłam, ani nic z tych rzeczy.
Warczy dlatego że własnie nic mu nie zrobiłaś :):):)Należysz do jego watachy :):)-to on tam rzadzi nie ty