
Zalewski Ludwik (w portalu od 2013-03-17 08:47:22)
Prawdopodobnie zaliczam się do myśliwych-seniorów ponieważ mam 82 lata i 60 lat stażu w PZŁ.
Zawsze podobały mi się i nadal podobają polowania z dobrymi psami na dziki, a szczególnie dochodzenie w miocie osadzonego przez psy odyńca. Zsatysfakcją wspominam polowania "na brodzonego, po pachy w wodzie i pasem z nabojami na czubku głowy" na kaczki na rozlewiskach Słońska, a później wieczorne polowanie tle nieba na zapadach.
Irytują mnie "wymyślane" co pewien czas bezsensowne zmiany kryteriów odstrzału zwierzyny płowej. Czy nie rozsądniejsze były stare zasady m.in: "jest grzywa, tylko jedna lub żadnej korony ..." - strzelam! lub: "poroże w wyraźnym obrysie trójkąta ..." - strzelam! (Uwaga! Wielokropki to nie przypadek lecz oznaczają głębsze rozważanie i przeżywanie przygody.)
Szkodliwe i nawet karygodne w wielu przypadkach jest ustalanie zalecanego stanu sarn 12-15 szt. na 100 ha przy równoczesnym tolerowaniu odstrzału sarn w dobrych obwodach gdzie stan sarn jest na poziomie 3-5 szt na 100 ha.
A sarenek ciągle nam ubywa. Zaplanowany do odstrzału ostatni być może rogacz może okazać się prawie "kapitałem" lub ostatnim reproduktorem w łowisku.
Brak rozpoczętych wątków.
Brak ostatnich postów.
Brak dodanych ogłoszeń.