Reklama

Łatwiejszy dostęp do broni - wady i zalety

Poluje.pl
10/03/2010 12:20
Od pewnego czasu w mediach pojawia się temat łatwiejszego dostępu do broni. Skłonił mnie on do zastanowienia się, jakie plusy i minusy może mieć liberalizacja istniejącej ustawy. Z tego, co udało mi się przeczytać, pojawić się ma tzw. obywatelska karta broni, której posiadanie będzie uprawniać do posiadania pistoletów gazowych, broni łowieckiej oraz historycznej. Ubiegając się o wydanie takiej karty będzie potrzebne przedstawienie zaświadczenia o niekaralności oraz przejście badania, które będzie miało stwierdzić nasz stan zdrowia psychicznego. Do tego dołączyć trzeba będzie powód dla którego o pozwolenie się ubiegamy. Szybciej ma tez trwać samo wydawanie pozwolenia – więcej organów będzie do tego uprawnionych. Dla Nas myśliwych, to ogromne ułatwienie, mniej formalności, szybsza procedura. Bardzo istotne będzie to również dla coraz szybciej rozwijających się w naszym kraju grup rekonstrukcji historycznej, które do tej pory często napotykały na problemy związane z używaniem broni podczas rekonstrukcji.

Każdy myśliwy doskonale wie jak broń działa, jak się nią posługiwać, nikt nie wyruszy na polowanie jeśli nie potrafi prawidłowo i sprawnie obchodzić się z nią obchodzić. Nasze hobby tego od nas wymaga, broń też jest nam niezbędna – dlatego z tej właśnie strony jestem gorącym zwolennikiem zmiany dotychczasowej ustawy.

Zdarzają się oczywiście wypadki losowe, czy to wśród myśliwych, czy nawet policjantów. Choćby niedawna sprawa postrzelenia żubra, poruszona zresztą na portalu. Przypadki takie jednak to raczej wypadki, niż brak umiejętności w posługiwaniu się bronią.

O ile więc nie boję się o osoby, które są do tego dobrze wyszkolone, to drugą stroną medalu są wszyscy pozostali ludzie, którzy ten dostęp do broni będą mieć ułatwiony. Co, w przypadku dostania się broni, którą będziemy mieć w domu, w niepowołane ręce, jak choćby ręce dziecka? Tutaj oczywiście i myśliwi napotkają na ten problem. Myśląc o dziecku i broni, mam od razu przed oczami film, zresztą bardzo ciekawy i godny polecenia – „Bowling for Columbine”, czyli „Zabawy z bronią”. Reżyser porusza temat dostępu wśród nastolatków do broni, którą posiadają rodzice. Film powstał po głośnych strzelaninach, do jakich doszło w amerykańskich szkołach, z owego dokumentu dowiemy się też jak łatwo w Ameryce o pozwolenie na posiadanie broni. Polsce na szczęście daleko jest do realiów amerykańskich, jednak moim zdaniem tego typu zagrożenie może być większe.

Kończąc swoje rozważania, nie potrafię, jednoznacznie, stanąć po jednej ze stron, jednak, moje serce, związanie od lat z myślistwem, podpowiada, że może nie będzie tak źle i Nasi rodacy nie zaczną masowo i bezmyślnie korzystać z dodatkowego przywileju. Dodatkowo powinien znacznie poprawić się stan przemysłu obronnego i sektora usług związanych ze strzelectwem sportowym – czyli poprawi się stan naszej gospodarki.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do