Czy wprowadzenie zakazu polowań na zające i kuropatwy jest szansą na poprawę kondycji ich populacji? To pytanie zadaje sobie całe nasze środowisko. Czy Twoim zdaniem wprowadzenie zakazu zmieni sytuację tych zwierząt czy też jest pójściem w złą stronę? Tym pytaniem rozpoczynamy nowy projekt portalu - sondy, w których będziemy Was zachęcać do wyrażania opinii na przeróżne tematy związane z myślistwem.
Zapraszamy do zagłosowania, a także szerszej wypowiedzi i przedstawienia swoich argumentów w formie komentarza pod wynikami sondy. Sondę znajdziecie na stronie głównej, tuż pod ogłoszeniami.
W wyniku drastycznego zmniejszenia się populacji zwierzyny drobnej powinno się już kilka lat temu zakazać polowania na kuropatwy i zające. Zawyżane są szacunki na łowiskach i nie wyssałem sobie tego z palca tylko znam fakty. Jeśli w gonieniu wyskakuje dwa zające a kilkanaście lat temu było czterdzieści w tym samym, to coś jest nie tak. Oszukiwanie samego siebie nic nie da nie wiem kto głosował za utrzymaniem tych polowań ,ale to jest niepoważne. Chyba,że w innych rejonach zajęcy przybywa ,albo jest ich ciągle tyle samo. W co nie wierzę. Ale jak tak jest to przepraszam. Stańmy przed lustrem i nie mówmy że się nic nie da zrobić. Ten problem często się przewija na portalach ,ale jest to tylko próżne gadanie. Wiele kół łowieckich nic nie robi w tym kierunku . Jeśli ratujecie populację zwierzyny drobnej to napiszcie. W Zarządzie głównym PZŁ powinna być do tego tematu powołana komisja,kóra powinna przygotować plan ratowania zająca. Wiele jest przyczyn spadku populacji kuropatwy i zająca , ale musimy na to zareagować. Polowania na zające to są piękne polowania. Które zajmowały w kulturze łowieckiej bardzo ważne miejsce. Sama integracja myśliwych na takim polowaniu, jest bardzo ważna w życiu społeczności łowieckiej. Ale może zróbmy odwrotnie zamiast polować to zbierzmy się i wypuśćmy kilkanaście zajęcy. Zbadajmy w każdym kole dlaczego giną te gatunki. Jak możemy im pomóc.Czyż to nie jest piękne jak podczas penetracji łowiska spotkamy mokre od rosy zające,lub biegnące kuropatwy chowające się w trawach. Samo piękno tej zwierzyny jest pięknem samym w sobie. Łowisko żyje.Proszę o rozpatrzenie tego tematu szerzej na naszym forum. Piszcie koledzy o własnych doświadczeniach i pomysłach. Tylko rzeczowa debata może rozwiązać problem. Pozdrawiam z szacunkiem. Darz bór.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rozsądek i wyobraźnia zaczęła działać.Darz Bór.
Smakosze pasztetu nie dają za wygraną.Darz Bór.
W wyniku drastycznego zmniejszenia się populacji zwierzyny drobnej powinno się już kilka lat temu zakazać polowania na kuropatwy i zające. Zawyżane są szacunki na łowiskach i nie wyssałem sobie tego z palca tylko znam fakty. Jeśli w gonieniu wyskakuje dwa zające a kilkanaście lat temu było czterdzieści w tym samym, to coś jest nie tak. Oszukiwanie samego siebie nic nie da nie wiem kto głosował za utrzymaniem tych polowań ,ale to jest niepoważne. Chyba,że w innych rejonach zajęcy przybywa ,albo jest ich ciągle tyle samo. W co nie wierzę. Ale jak tak jest to przepraszam. Stańmy przed lustrem i nie mówmy że się nic nie da zrobić. Ten problem często się przewija na portalach ,ale jest to tylko próżne gadanie. Wiele kół łowieckich nic nie robi w tym kierunku . Jeśli ratujecie populację zwierzyny drobnej to napiszcie. W Zarządzie głównym PZŁ powinna być do tego tematu powołana komisja,kóra powinna przygotować plan ratowania zająca. Wiele jest przyczyn spadku populacji kuropatwy i zająca , ale musimy na to zareagować. Polowania na zające to są piękne polowania. Które zajmowały w kulturze łowieckiej bardzo ważne miejsce. Sama integracja myśliwych na takim polowaniu, jest bardzo ważna w życiu społeczności łowieckiej. Ale może zróbmy odwrotnie zamiast polować to zbierzmy się i wypuśćmy kilkanaście zajęcy. Zbadajmy w każdym kole dlaczego giną te gatunki. Jak możemy im pomóc.Czyż to nie jest piękne jak podczas penetracji łowiska spotkamy mokre od rosy zające,lub biegnące kuropatwy chowające się w trawach. Samo piękno tej zwierzyny jest pięknem samym w sobie. Łowisko żyje.Proszę o rozpatrzenie tego tematu szerzej na naszym forum. Piszcie koledzy o własnych doświadczeniach i pomysłach. Tylko rzeczowa debata może rozwiązać problem. Pozdrawiam z szacunkiem. Darz bór.