
Wielu polskich myśliwych zastanawia się, po co wyjeżdżać za
granicę na polowania, skoro polskie łowiska obfitują w zwierzynę, czego
potwierdzeniem są „dewizowcy”, którzy przyjeżdżają
licznie na polowania do naszego kraju. Z jednej strony może to i prawda , ale z
drugiej warto zauważyć, że coraz więcej tym naszym łowiskom zaczyna brakować.
Na pewno wielu polskim myśliwym brakuje polowań na zając.. Z nostalgią wspominają czasy polowań zbiorowych na zające nasi ojcowie, kiedy to po wiszącym na balkonie zającu można było rozpoznać dom myśliwego. Dlatego warto wybrać się na zające na Węgry . Gwarantowany pokot to minimum 100 szt. zajęcy przy średniej liczbie 10 myśliwych.
Organizacja polowania na zające na Węgrzech rożni się od tej, do której przyzwyczajeni są polscy myśliwi, a samo polowanie wymaga refleksu i dobrej kondycji. Myśliwi na przemian z naganiaczami ustawieni są na kształt otwartej litery U, najczęściej zamkniętej u góry przez dwóch myśliwych. Ta linia myśliwych utrzymywana w szyku przez prowadzącego polowanie /najczęściej łowczego/ przesuwa się cały czas do przodu, a rwące się z bliskiej odległości zające stanowią łatwy cel dla myśliwych.
Na pewno na początku polski myśliwy musi przestawić się na inny sposób polowania, ponieważ przez cały czas jest w ruchu, ale widok i ilość podrywających się spod nóg zajęcy rekompensuje wszystkie niedogodności. A co najważniejsze zające są dzikie (nie jest prowadzona żadna hodowla zagrodowa!), co czasami zdarza się u naszych południowych słowackich i czeskich sąsiadów. Polowania na zające organizowane są w październiku i na początku listopada.
Z kolei myśliwym , którzy marzą o wielkich polowaniach zbiorowych z dziesiątkami zwierzyny grubej , także muflona na rozkładzie polecamy hiszpańską Monterię. Okres Monteria trwa od października do połowy lutego i są to najczęściej dwudniowe polowania weekendowe, z reguły każdy dzień na innym terenie.
Polowanie rozpoczyna zbiórka myśliwych połączona ze wspólnym posiłkiem , w trakcie którego prowadzący polowanie rozdaje imienne licencje na polowanie, a każdemu z uczestników w drodze losowania zostaje przydzielony numer i stanowisko. Monteria organizowane są na terenach prywatnych.
Sposób polowania różni się od tego, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce, ponieważ w ciągu jednego dnia polowania myśliwy nie zmienia pozycji ( polowania przypominają coraz popularniejsze w naszych łowiskach polowania typu „szwedzkiego”), a całą pracę za naganiaczy wykonują psy. W polowaniu bierze udział średnio 8 -10 naganiaczy i każdy z nich ma pod opieką , prowadzi 25-30 sztuk ogromnych, białych psów , wyspecjalizowanych w tropieniu i naganianiu zwierzyny. Psy i nagonka cały czas się poruszają, naganiając zwierzynę na stanowiska myśliwych .
Ale najbardziej efektowne są tu POKOTY.
Rozkład z każdego dnia polowania może przyprawić o zawrót głowy niejednego myśliwego, bo waha się pomiędzy 200 sztuk zwierzyny grubej.
Aby zapolować na dawno zapomnianego w naszych łowiskach głuszca i cietrzewia , najlepiej pojechać na sąsiednią Białoruś. Wiosenne polowania odbywają się podczas tokowisk tych ptaków. W okresie wiosennym są dwie metody polowania na głuszc : wieczorem na tzw. „zapadach” oraz o świcie pod pieśń tokowika . Najciekawsze dla myśliwego są jednak łowy z podchodem pod pieśń.
Polowanie rozpoczyna się bardzo wcześnie (ok.1.30- 2.00 rano). Myśliwi podchodzą tokujące głuszce w fazie pieśni zwanej szlifowaniem.W tym czasie, kiedy ptak głuchnie, myśliwy wykonuje 2-3 kroki. Myśliwy może podejść głuszca nawet na odległość około 20 kroków, ale najbardziej bezpieczny dystans to ok. . Głuszce tokują najczęściej na drzewach, rzadziej na ziemi. Gdy w lesie zaczyna się przejaśniać , myśliwy powinien być gotowy do strzału.
Polecamy wszystkim polskim myśliwym te polowania, ponieważ oprócz ciekawych doznań myśliwskich i wspaniałych trofeów , można poznać inną kulturę myśliwską, sposoby polowania i przeżyć niezapomnianą przygodę , a przecież te przygody oprócz trofeów myśliwskich to jest to co pociąga nas w myślistwie najbardziej.
Katarzyna Mazur
Tel . 0602609530
tekst sponsorowany
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie