Reklama

Czy cyjony przetrwały w Gongga?

28/12/2021 12:43
28

godz: 12:45

Jest to idea rzeczywistej wyprawy do środowiska naturalnego Syczuanu śladami dzikich psów azjatyckich Cuon alpinus.  Last survivors of wild dogs in Gongga. Monitoring and study of asiatic wild dog Cuon alpinus in different parts of Sichuan.

Propozycja hipotetycznego projektu: opracowano w sierpniu w roku publikacji przez biologa i popularyzatora teriologii. Ochrona cyjona jest częścią globalnej inicjatywy na rzecz zrównoważonego gospodarowania zasobami naturalnymi. Uwaga! Artykuł stanowi część popularyzacji wiedzy o dzikiej faunie Chin w ramach budowania potencjału. Tekst jest artykułem popularnonaukowym dotyczącym hipotetycznego projektu. Informacje zawarte mają charakter informacyjny i inspirujący dla autentycznych naukowców, którzy zmobilizują się do zorganizowania projektu poświęconego ekologii rzadkich ssaków drapieżnych w dzikim Syczuanie. Potrzebe są nam przełomowe badania, być może kiedyś będę uczestniczył w takim projekcie, który podejmie się diagnozy taksonomicznej i ekologii dzikich czworonogów w takich obszarach. Text ID vi38aXAi3: wolumin- Perspektywy badawcze nad dziką fauną. opublikowane na poluje.pl

Informujemy o odkrywaniu dzikich populacji Cuon alpinus w subalpejskich lasach Syczuanu. Są, de facto braki w zrozumieniu historii naturalnej tego mało znanego gatunku. Oby wszechstronne jednostki naukowe odważyły się na ambitny projekt przyrodniczy w dzikich Chinach. Wyobraźmy sobie że, jest taki badawczy projekt naukowy, który przez trzy lata może być prowadzony w górach Gongga. Jak wykazały badania Li Shenga, chińska populacja cyjona zmniejszyła się diametralnie w ostatnich dekadach (niepublikowane informacje). 

Projekt ekologii i ochrony azjatyckiego dzikiego psa Cuon alpinus może realizuje kiedyś prawdziwy praktyk lub szwajcarski biolog pola, albo węgierski conservation scientist. W projekcie będą uczestniczyć wildlife vet, technicy naukowi oraz wolontariusze. Tematem tego artykułu jest informowanie o możliwości utworzenia takowego projektu, który mógłby być zrealizowany w latach 2022-2025. Projekt może być oparty na pierwszych informacjach dostarczonych przez Jiang Qiao i in. w 2021 roku. Jak wynika z badań fotopułapkowania w latach 2011-2016 cyjony mogły zniknąć z rezerwatu. Na podstawie tych publikacji szwajcarski naukowiec może podjąć się innowacyjnych badań poświęconych odkrywaniu populacji cyjonów w narodowym rezerwacie górskim Gongga. Być może będzie to udokumenotwanie ich obecności, arkanów życia i ekologii przestrzennej w tych dzikich siedliskach. Jeżeli odkryje się nową populację, to co dalej? 

Naukowiec będzie podążał po trasach wędrówek cyjonów Renault Kadjarem, będzie zbierał i analizował odchody, a z nich pozyskiwał struktury DNA celem oszacowania pożądanej obecności, a nawet liczebności (zob. Natalie Schmitt, 2019- A portable DNA Testing Device for the real-time detection of wildlife for non-experts). Naukowiec będzie instalował fotopułapki ang. camera traps do badania wzorców aktywności oraz będzie wdrażał drony do monitorowania incydentów z udziałem gatunku oraz do estymacji wielkości populacji (za pomocą zainstalowanych na nim kamer, tzw. thermal camera equipped drone). Wykorzysta również mały śmigłowiec do obserwacji z powietrza w technice zwanej aerial survey. Zywołapki tj. cage traps (zob. Powell 2003, Trapping and Marking Terrestrial Mammals for Research) służą do odłowienia i wyposażenia kilku osobników w nadajniki GPS. Dzięki nim namierza się ich podczas aktywności i przemieszczania się w dzikim krajobrazie Gongga oraz do analizy capture-mark-recapture. Pobrane zostaną także próbki krwi od schwytanych osobników do dalszych badań genetycznych. 

Zostaną wykorzystane kwestionariusze osobowe wśród krajowców do analizy występowania gatunku oraz drony do monitorowania populacji w obszarach terytorium zidentyfikowanego klanu. Drony stanowią innowacyjny sposób do monitorowania dzikich zwierząt i siedlisk (Ivosevic et al. 2015). Jest to technika, która dopiero co się rozwija. 

Przyrodnik wyruszy również do Narodowego Rezerwatu Przyrody Wolong położonego w Górach Qionglai, celem przeprowadzenia krótkoterminowego badania cyjonów przy udziale fotopułapek i dronów. Pobrane będą wówczas prawdopodobnie nieinwazyjne próbki sierści w wyniku zachowania zwanego rubbing behaviour z tzw. stacji rub. Na podstawie badania ogólnego wykonanego przez chińską grupę przyrodniczą w tym rezerwacie (Xiaogang Shi i innych, 2017), opartego na gridzie fotopułapek ustawionych w 58 blokach, 1 km x 1km każdy, oszacowano występowanie dzikich zwierząt. Ostatecznie uzyskano 10,961 camera-days z 83 stanowisk z fotopułapkami. Potwierdzono obecność cyjonów i innych ssaków w tym obszarze, łącznie 32 gatunki. 

Aktywny projekt naukowy inwentaryzacji zespołu ssaków drapieżnych będzie miał miejsce w innym rezerwacie, mianowicie w Xuebaoding National Nature Reserve, być może w roku 2023. Na przestrzeni trzech miesięcy będą monitorowane dalekie obszary tj. remote areas (zob. Reviews on the use of drones for wildlife surveys- Chabot & Francis, 2016). Dzięki pomiarom będzie możliwe oszacowanie zmiennych ang. covariates i zależności cyjona względem środowiska w jakim występuje np. modele uwzględniające Carrying capacity. Odbędzie się wyprawa naukowa do wskazanego kraju Pingwu. Dany projekt przeprowadzi być może zespół rosyjskich naukowców z instytutu zoologicznego z Sankt Petersburga. W przyszłości marzeniem byłoby wprowadzenie do tych nieinwayzjnych badań- sherpa, terenówki z Rosji ang. sherpa vehicle, która jeździ i pływa. Byłby to przełomowy projekt, w którym użytoby owych pojazdów do inwentaryzacji dzikich zwierząt, takich jak cyjony. Przyrodnik z instytutu w Zurichu być może będzie uczestniczyć w chińskiej konferencji zoologicznej w Chengdu, w 2026 roku, gdzie przedstawi wyniki swoich badań. Jest nadzieja, że będzie jednym z pierwszych naukowców obcujących z nauką na ziemiach Chin. Jest to referat człowieka. który być może poświęci swoje życie zawodowe dla ochrony ssaka drapieżnego, zwanego gwiżdzącym myśliwym. 

Jak ustaliliśmy, w dzisiejszych czasach wszyscy skupiają się na charyzmatycznych gatunach, zapominając o mniej znanych drapieżnikach, takich jak cyjony. Dzięki prezentacji cyjon stanie się bardziej znany dla nauki. Dalsze odkrywanie tajemniczego życia cyjonów w górach Suczuanu napotyka na swojej drodze jednak wiele przeszkód. Zwierzę jest obiektem zaciekłego tępienie ze strony rolników i myśliwych, tzw. persecution. Stanowi także zagadkę w powszechnej wiedzy przyrodniczej. Jest to luka w wiedzy o gatunku, zwłaszcza w mniej znanych obszarach swojego zasięgu takich jak środkowo-zachodnie Chiny. Zwierzę jest atletycznym stworzeniem, potrafiącym wykonać 2-metrowy skok wzwyż z miejsca, jest dobrym pływakiem i biegaczem, o odważnym usposobieniu. Gatunek jako unikalny dziki pies pełni ważną rolę w środowisku naturalnym. 

Fototraping to nowatorska metoda badania w zarządzaniu zasobami przyrodniczymi. Namierzania GPS to technika badania gatunków i określania ekologii przestrzennej. Rezultaty opracowanych wyników badań przedstawiają ciekawe informacje o biologii i występowaniu cyjonów w Chinach środkowo-zachodnich, w regionie zwanym Syczuanem. Czy możemy coś zrobić dla przetrwania dzikich psów azjatyckich w tych niegościnnych i mało znanych terytoriach? Jest to surowa kraina, gdzie pionierskie badania ekologiczne nad cyjonami stanowią krok milowy w ochronie i zrozumieniu dużych i średnich ssaków drapieżnych.   

Opracowano na bazie tekstów i studiów z poprzednich lat. Opracowane przez niezależnego przyrodnika i autora popularnonaukowego Tomasza Q. Pietrzaka. Autor ma stopień naukowy bechelor z biologii. Dotyczy idei projektu. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób i zdarzeń, czy projektów jest przypadkowe. Artykuł jest częścią programu publikacyjnego Enviro Challenges Consulting. Licencja Creative Commons. Kontakt echlleaguescientific na gmail.com

Foto: zgodnie ze stroną dr hab. Adrian Marciszak

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do