
Wszyscy wiemy jak pogoda potrafi nas rozpieszczać. Z kim nie rozmawiam mówi, że ten rok jest wyjątkowy. Sucha wiosna, stosunkowo zimne i też dość suche lato, a teraz bardzo mokra jesień.
Październik ostatnimi latami raczył nas słoneczną pogodą, a w tym roku deszcz, deszcz i zimno. Całe szczęście bez przymrozków. Amatorzy polowań w pełni na ostatnim księżycu nie poszaleli.
Listopad rozpoczyna się podobnie - mokro, dodatkowo spojrzałem właśnie na termometr a tu 20: 20 i 2 stopnie powyżej zera.Oj, zdaje się, że rano będzie biało. Fajnie, gdyby w sobotę z rana przymroziło i jeszcze bez deszczu, przecież ma być "Hubertus" i to pewnie w większości kół. Pamiętam listopad ok dziesięciu lat temu- śnieżyca i minus 15.
Wczoraj słyszałem w radiu, że "mądrzy" od pogody dla Europy przepowiadają bardzo ostrą zimę. Podobno tzw. wir polarny w tym roku jest bardzo spokojny, a to zwiastuje dla nas śniegu po pas i siarczysty mróz (historia pokaże).
Łowczy w moim Kole w myśl porzekadła mówi, że dla myśliwego pogoda jest dobra albo bardzo dobra. Życzę więc braci łowieckiej w sobotę pogody rewelacyjnej - tej ducha także. Samych celnych strzałów.
Darz Bór.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie