Reklama

Kto podczas zimy dudni w lesie?

Poluje.pl
24/01/2022 12:44

Odpowiedź jest prosta - dziki. Jak wiemy, dzicze gody, czyli huczka, to czas, gdy odyńce za nic mają ciche przemykanie w leśnych ostępach. Głośnym chrumkaniem, przeraźliwym kwiczeniem i innymi dźwiękami zawiadamiają swych rywali i samice, że to oni są najsilniejsi. Zazwyczaj koniec listopada, potem grudzień i wreszcie styczeń to weselisko dzików, ale jak się okazuję, wedle kalendarzowych standardów, potrafi się też, zdarzać wiosną, a nawet latem.
Oto opowieść jednego z leśniczych: 

Noc była grudniowa, jasna, gdyż leżało już trochę śniegu, a księżyc mocno świecił. Poszliśmy na zakrzaczoną polanę, gdzie miała swoje terytorium rujna locha. I nagle pojawiły się koło niej dwa odyńce. Chrumkanie, kwiki, tupot – zaczęło się ostre starcie. Ustawione obok siebie, jeden wzdłuż drugiego, zaczęły się dźgać szablami po łopatkach. Ta szarpanina trwała dobre dziesięć minut. Staliśmy jak wryci, dech nam zaparło, przerażeni – bo to nie wiadomo, co takiemu rozwścieczonemu odyńcowi do łba strzeli, na kim jeszcze zechce wyładować swoją agresję. Wreszcie walka wyłoniła zwycięzcę, a ten przegonił rywala." 

Dotychczas panowało, powtarzane w wielu źródłach pisanych, że walczące samce starają się nawzajem nastraszyć i przepędzić jak najdalej od przebywających w pobliżu rujnych loch, ale nie zadają jeden drugiemu ciosów i nie robią sobie krzywdy. Jeżeli leciwy, szanujący się odyniec napotyka na swej drodze młokosa, jakiegoś przelatka czy wycinka – to go bez ogródek przegania i na tym akcja się kończy. Kiedy jednak ścierają się podobne siły, bywa bardziej dramatycznie i nawet krwawo. Dzicze zwady znane są z nieustępliwości i siły. Konkurencja jest tu wyjątkowo ostra, a hierarchia bardzo stroma. Dzięki temu, tylko najlepsze geny, zapowiadające kondycję i waleczność, powędrują do nowego pokolenia, a z nim – w świat.
Coraz częściej ze strony obserwatorów i znawców życia dzików słychać głosy, że dawny kalendarz rozrodu czarnego zwierza zaczął się zmieniać. Huczki przeciągają się w czasie, choć dawniej trwały jesienią i to tylko od czterech do pięciu tygodni. Dziś zdarzają się już na wiosnę. Kiedyś jak pewnie niektórzy pamiętają zimy były ostrzejsze, bardziej śnieżne, a więc na dłuższe gody nie wystarczało czasu i energii bardziej potrzebnych do zdobycia pokarmu, który trzeba było wygrzebać spod śniegu lub w jego poszukiwaniu ryć w zmarzniętej ziemi. Jako, że dzik jest zwierzęciem wszystkożernym, wszystko się zaczyna zmieniać. Dziś czarny zwierz nie potrzebuje już naszej łaski – sam sobie zapewnia dostęp do jadła, które jest dla nas, a nie dla niego przeznaczone. Wszędzie rozrastają się kukurydziane pola, stanowiące pokarmowy raj nie tylko dla dzików, lecz także wielu innych zwierząt – od jeleni po żurawie. Zmienia to życie zwierząt oraz ich kalendarz. A znany z inteligencji i zaradności dzik potrafi sobie zapewnić jeszcze inne specjały z zasobów naszych spiżarni.

DZICZE ABECADŁO DZIK W GWARZE ŁOWIECKIEJ

Babrzysko – miejsce kąpieli błotnej dzików oraz jeleni;
Gamrat – odyniec w okresie huczki;
Huczka – okres godowy;
Kaban – duży dzik;
Locha – samica dzika;
Odyniec – samiec dzika;
Przelatek – dzik w drugim roku życia;
Samura – stara, samotna locha;
Wataha – stado dzików, ale też wilków;
Warchlak – młody dziczek do roku życia;
Wycinek – dzik trzy–czteroletni;
Biegi – nogi;
Chyb – szczecina na karku;
Chwost – ogon;
Fajki – górne kły;
Gwizd – ryj;
Oręż – fajki i szable, trofeum;
Pędzel – pęk włosów wokół przyrodzenia odyńca;
Szable – dolne kły odyńców;
asekuracja w przestrzeniach ograniczonych Tabakiera – płaskie zakończenie ryja.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Np Stefek - niezalogowany 2022-01-25 07:17:40

    Fajny artykuł

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do