Reklama

Jak upolować, pozyskać dzika?

Przedstawię Wam kilka informacji na temat tego jak upolować dzika. Najbardziej lubię je pozyskiwać na polowaniach zbiorowych, które odbywają się przeważnie w soboty i niedziele. Wszyscy myśliwi z koła są poinformowani o takim polowaniu. Moim zdaniem, polowanie jest tak atrakcyjne nie tylko ze względu na samą zwierzynę, ale również fakt, iż używa się do nich psów. One wypłaszają zwierzynę, a jeśli są dobre ułożone potrafią nawet dany gatunek zwierzyny inaczej głosić. Najczęściej używanymi psami do polowań na dziki są łajki syberyjskie i foksteriery – te ostatnie to bardzo zwinne psy, które potrafi dobiec, ukąsić dzika, z powrotem odbiec i z daleka go oszczekiwać. Te psy mają to w naturze. Sam mam foksteriera, którego ułożyłem pod dziki i sprawdza się doskonale, tzn. jeśli znajdzie dziki, głosi je i prowadzi w stronę myśliwych.

Wrócę jednak do samego przygotowania do polowania. Jeśli są to wspomniane już przeze mnie wcześniej polowania zbiorowe, startujemy zazwyczaj od godz. 8.00 rano, a jeśli udajemy się na polowania indywidualne – czas jest tak naprawdę nieograniczony. Moim zdaniem najlepiej jechać w dzień, otropić, sprawdzić, gdzie przebywają dziki. Jeśli jest śnieg, to mamy ułatwione zadanie, po zwierzynę znajdziemy po tropach, jeśli natomiast nie ma śniegu - szukamy przejść dzika na drogach miękkich, na piasku. Po otropieniu staramy się usiąść na ambonę najbliższą w danym obszarze. Pamiętajmy, aby przed polowaniem podać nazwę i numer ambony, żeby nie dublować się z innymi myśliwymi. Obowiązkowo przed polowaniem wpisujemy również datę, godzinę i numer pozwolenia odstrzału. Potem pozostaje nam tylko czekać, aż wyjdzie zwierzyna. Czasami jest to 15 min, czasami cała noc.

Ja przeważnie ustawiam się na tę zwierzynę, którą sobie wcześniej wyszukałem. Musimy zwracać uwagę na to, jak zachowuje się zwierzyna, czy jest zdrowa, jak często wychodzi. W tym punkcie warto wiedzieć, że istnieje zwierzyna selekcyjna – to są albo wiekowe osobniki, które nie będą uczestniczyły w rozpłodzie, albo młode, które nie rokują szans, że będą rozpłodowe. Jak to sprawdzić? Myśliwy, który ma pozwolenie selekcjonera (dostaje je po kursie specjalnym, po trzech latach bycia myśliwym można sobie zrobić taki kurs, który upoważnia do strzelania zwierzyny płowej), ma większe możliwości. Nowo wstępujący myśliwy może co najwyżej pozyskać zwierzynę czarną, czyli dzika.

Jak wygląda ciąg dalszy polowania? Jeśli dzik wychodzi z ukrycia i jest to pojedynczy, duży osobnik, nasze możliwości zależą tak naprawdę od terminu polowania. Zazwyczaj w takiej sytuacji robię tak, że do pojedynczego dzika nie strzelam, bo to najprawdopodobniej locha, która ma młode. Jeśli wychodzi wataha, czyli kilka dzików, wtedy staram się strzelić w najmniejszego ze względu na fakt, iż najczęściej mam w odstrzale wpisanego przelatka, czyli dzika, który ma 2 lata i waży do 70 kg.

Potem bierze się go na cel, warunek jest jeden - musi być dobrze ustawiony, czasami potrzeba pół godziny żeby go ustawić. Najbardziej celnym strzałem jest strzał w komorę (czyli w serce) – zwierzyna się nie męczy, albo za ucho – tam znajduje się najgrubsza tętnica, automatycznie kula trafia też w kręgosłup, a to powoduje, że dzik pada. Jeśli trafimy w miękkie i zwierzyna ucieka, rozpoczyna się żmudny etap - wtedy trzeba jechać po psy i go tropić. UWAGA! Nie wolno samemu tropić postrzelonego dzika, ponieważ często atakuje on człowieka. Dla przestrogi dodam, że w tym roku leżałem w szpitalu z panem, któremu taki dzik rozszarpał cały bok, nogę i rękę. Najprawdopodobniej nie będzie miał w ogóle sprawnej prawej ręki.

Jeszcze jedna uwaga odnośnie broni. Dzika pozyskujemy z broni gwintowanej albo gładko lufowej, odchodzi się dziś od strzelania z breneki, ponieważ jest to nabój, który potrafi odbić się od drzewa. Znam wiele historii myśliwych, którzy zginęli w ten sposób. Broń gwintowana pozwala po pierwsze dalej strzelić, a po drugie można do niej używać przynęty optyczne, typu lunety.

Jeśli już uda nam się ustrzelić zwierzynę obowiązkowo wpisujemy, że pozyskaliśmy taką zwierzynę i ilość sztuk do książki oraz we własny odstrzał - jest to potrzebne w razie kontroli, jeśli odstrzał nie jest wpisany, jestem traktowany jak kłusownik. Zgłaszamy również do łowczego koła, który przeprowadza ważenie już po wypatroszeniu. Potem zwierzyna jest albo odwożona na skup, albo na użytek własny, wówczas wpłacamy do koła określoną sumę pieniędzy.

Warto wiedzieć, że pozyskaniu zwierzyny towarzyszą ceremoniały. Po pozyskaniu zwierzynie wkłada się tzw. ostatni kęs, czyli łamie się kawałek gałązki i wkłada się ją w pysk. Ten gest oznacza szacunek dla zwierzyny. Z kolei myśliwemu przyozdabia się kapelusz np. jałowcową gałązką. Jeśli ktoś bierze udział w polowaniu zbiorowym i pozyska zwierzynę pierwszy raz, to zostaje pomazany, czyli na czole maluje mu się krzyż z farby z dzika.

Często zapominamy o bezpieczeństwie na polowaniu – jeśli jest to polowanie zbiorowe, po każdym pędzeniu broń powinno się złamać albo otworzyć zamek. Amunicja nie może pozostać po polowaniu w lufach. Pamiętajmy, że dobre polowanie, to bezpieczne polowanie.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Kulczyk 2013-09-12 13:22:22

    Jestem tego samego zdania co przedmówca. Doświadczenie przychodzi z czasem i wiedza o myślistwie również. Pozdrawiam Kolegów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kulczyk 2013-09-12 13:14:34

    Jestem tego samego zdania co przedmówca. Doświadczenie przychodzi z czasem i wiedza o myślistwie również. Pozdrawiam Kolegów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    piokub 2013-07-09 12:02:59

    Bardzo łatwo jest poddać wszystko totalnej krytyce a dlaczego nie wyjść z założenia iż szklanka jest do połowy pełna .Nieścisłości nie dyskryminują całości,i można coś z tego wybrać a nie poddawać totalnej krytyce a tym samym zniechęcać autora do dalszej aktywnośći pozdrawiam i kolego Tomaszu nie zniechęcaj się !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    lukas2334 2013-01-14 19:30:05

    mnie na kursie uczyli ze dzika strzela sie tak jak jelenie tylko w komore

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    koser 2012-09-07 07:39:32

    Taka zwykła łopatologia jak na egzamin łowiecki. Dodatkowo z górą błędów tematycznych ale o tym już pisał poprzednik.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    barteks25 2011-02-05 18:05:18

    mnóstwo błędów!!!z poprawka co do selekcjonera:  1.selekcjoner może strzelać samce zwierzyny płowej m.in. jelenia byka, jelenia daniela, a mysliwy nie będącym selekcjonerem nie może strzelać tylko i wyłącznie samców zwierzyny płowej a inną zwierzynę może m.in. dziki, sarny kozy, koźlęta.z poprawka co do złomu2.Gdy pozyskamy zwierzyne kładziemy również na wlocie kuli pieczęć. najlepsza bedzie gałązka z gębu, jeśli nie ma w pobliżu tego gatunku drzewa łamiemy nablizej rosnącą rośline. z poprawka co do malowania myśliwego farbą3.jeśli myśliwy pozyska pierwszy raz zwierzyne maluje sie go farba tej zwierzyny (nie dotyczy drapiezników) ktora strzelil a nie tylko dzicza i nie zależnie czy to jest na polowaniu indywidualnym czy zbiorowym...Więcej błędów nie będę wymieniał...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Krychu 2010-03-10 15:57:31

    świetny artykuł *****

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do