Jenot w Polsce Od czego zależy rozprzestrzenianie się zwierząt na obcych dla nich obszarach? Według naukowców z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, powoduje to działalność ludzi. Mowa tu o introdukcji, czy też ucieczek zwierząt z hodowli utworzonych przez człowieka. Co ciekawe uwzględniają oni przemieszczanie przypadkowe, czyli zabieranie „pasażerów na gapę”. Nie bez echa pozostaje taka rotacja i zmiany miejsca życia. Należy wymienić choćby jako przykład norkę amerykańską, która przyczyniła się do wyginięcia norki europejskiej. Podobnie rzecz ma się w przypadku jenotów.
Jenot jest drapieżnikiem o krępej budowie ciała, krótkich nogach, małej głowie z krótkim spiczastym pyskiem i małymi, zaokrąglonymi, szeroko rozstawionymi uszami. Cechą charakterystyczną jest ciemna maska na pysku oraz długie włosy w okolicy policzków, przez co często są mylone z szopami. Jenoty są zwierzętami wszystkożernymi. Odżywiają się głównie drobnymi ssakami, ptakami i ich jajami, płazami, owadami oraz pokarmem roślinnym: owocami, ziołami, nasionami. Tropy jenota charakteryzują się bardziej okrągłym kształtem, z szeroko rozstawionymi palcami i wyraźnie odciśniętymi pazurami. Zwierzęta te zamieszkują nory lisów czy też borsuków, po ich odpowiednim przygotowaniu. Spośród wszystkich psowatych jenoty są jedynym gatunkiem, który w okresie późnej jesieni zapada w lekki sen zimowy.
Ojczyzną jenotów jest południowo-wschodnia Azji od dorzecza Amuru i Ussuri, poprzez północne Chiny, północny Wietnam, po Koreę i Japonię. Do Polski gatunek ten trafił dopiero w 1955 roku z Białorusi, Litwy i Ukrainy. Naukowcy wskazują, że pierwsze osobniki odnotowano w Puszczy Białowieskiej i w okolicach Hrubieszowa na Zamojszczyźnie. Przez cały czas migrowały i w latach 60-tych już były na Suwalszczyźnie i Pojezierzu Mazurskim. Lata 90-te przyniosły ekspansję na terenach Pomorza, Polesia, północnego Podkarpacia oraz Krakowa. Reasumując można wskazać, że jenot w Polsce znalazł sobie niszę ekologiczna w zachodniej części kraju. Gatunek ten najlepsze warunki znajduje wśród lasów liściastych lub mieszanych, blisko zbiorników wodnych. Bożena Grabińska w publikacji „Zmienność przestrzenna i czasowa rozmieszczenia ssaków łownych Polski” zawarła zestawienie, z którego wynika ogromne zagęszczenie jenotów obserwowane jest w okręgach północnej Polski np. słupskim (39), koszalińskim (17), pilskim (29), gorzowskim (11) i olsztyńskim (26), ponadto w Wielkopolsce w okręgu poznańskim (32), a także w okręgach gdańskim (10), szczecińskim (41), suwalskim (40). Znaczną ich liczbę zaobserwowano również na terenach Wyżyny Lubelskiej i Niziny Sandomierskiej. Co ciekawe mamy do czynienia z ciągłym wzrostem ich populacji.
W związku z zaistniałą sytuacją pojawiły się normy prawne zabezpieczające ochronę gatunkową. Ministerstwo Środowiska wydało rozporządzenia dotyczące zwiększenia możliwości eliminacji drapieżników nie będących gatunkami rodzimymi, a zagrażające istnieniu rzadkich gatunków naszej fauny, w tym także gatunków łownych i chronionych. Pociągnęło to za sobą zmiany okresu polowań, przez co na norki amerykańskie, jenoty, szopy pracze można polować przez cały rok. Jenot w Polsce
Powinien obowiązywać zakaz hodowli niebezpiecznych dla ekosystemu obcych gatunków. I ten zakaz powinien obowiązywać w całej Unii. Zakaz ferm także, bo to one sa przyczyna wymarcia u nas norki europejskiej. No niestety takie czasy, że trzeba odłożyć stare przyzwyczajenia, bo inaczej będziemy mieli w Polsce szopy i cholera wie co jeszcze i jaką dynamikę ekspansji nowe gatunki nam zaprezentują tego nie wiemy.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powinien obowiązywać zakaz hodowli niebezpiecznych dla ekosystemu obcych gatunków. I ten zakaz powinien obowiązywać w całej Unii. Zakaz ferm także, bo to one sa przyczyna wymarcia u nas norki europejskiej. No niestety takie czasy, że trzeba odłożyć stare przyzwyczajenia, bo inaczej będziemy mieli w Polsce szopy i cholera wie co jeszcze i jaką dynamikę ekspansji nowe gatunki nam zaprezentują tego nie wiemy.