Reklama

O koziołku łakomczuchu, który ledwo uszedł z życiem

Poluje.pl
31/01/2017 11:06

To historia, która porusza, wzrusza i uczy. Zdarzyła się kilka dni temu w pobliżu wsi Łukta. Pewien mężczyzna znalazł przy drodze młodego kozła sarny. Zwierzę nie poruszało się, widać było, że potrzebuje pomocy. Mężczyzna obawiał się, że koziołek może paść ofiarą psów, czuł, że nie może zostawić go samego sobie.


Przedstawiamy tę opowieść w oparciu o relację Adama Pietrzaka, rzecznika prasowego Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. Zdjęcia pochodzą z Nadleśnictwa Dobrocin, którego pracownicy brali udział w tej historii.

Mężczyzna, który znalazł potrzebującego koziołka, postanowił w pierwszej kolejności powiadomić o wszystkim dziennikarzy z Radia Olsztyn. Ci, po obejrzeniu zwierzątka, zdecydowali się wezwać bardziej fachową pomoc. Zawiadomili leśników. I dobrze. W RDLP Olsztynie jest specjalna grupa pracowników, specjalizująca się właśnie w niesieniu pomocy potrzebującej zwierzynie.

Na miejsce pobytu koziołka udali się Strażnicy Leśni z Nadleśnictwa Dobrocin. Ale po przybyciu zastali nie tylko chorego koziołka, ale i zaskakującą sytuację. Otóż znalazcy zwierzęcia nie bardzo chcieli go oddać. Gotowi byli zabrać koziołka do domu. Po uzyskaniu informacji, że przetrzymywanie zwierząt dziko żyjących stoi w kolizji z prawem, ustąpili.

I tak zwierzę zostało przetransportowanie autem leśnych strażników do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Dzikich w Napromku Nadleśnictwa Olsztynek. I cóż się okazało?

Koziołek objadł się rzepaku, co spowodowało uniemożliwiające poruszanie się wzdęcia. Jak wyjaśniają pracownicy ośrodka, wbrew pozorom do takich sytuacji zimą dochodzi dość często, gdy sarny żerują na rzepaku.

Na szczęście rehabilitacja w takich przypadkach jest dość prosta. Wystarczy kilkudniowa dieta i koziołek powinien wrócić zdrowy do lasu. Może to będzie wystarczająca nauczka, by aż tak się nie objadać?


Tekst na podstawie relacji Adama Pietrzaka RDLP Olsztyn, foto źródło Nadleśnictwo Dobrocin

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do