W kilku województwach wydano pozwolenia na odstrzał bobrów. W całej tej powodziowej układance wreszcie udało się znaleźć winnego. Nie politycy, nie samorządowcy, ale właśnie bobry. Jest to kolejny przypadek, jak silna bywa w człowieku żądza odwetu. Wszak drzewiej na różnego rodzaju kary skazywano nawet kamienie. Oczywiście, skoro polujemy na inne zwierzęta, to dlaczego nie strzelać do bobrów. Tym niemniej motywy, na bazie których wydaje się te decyzje, zasługują na potępienie.
Ponoć bobry miały nawet atakować strażaków, którzy zatykali dziury w wałach. Nie wiem, nie widziałem, wydaje mi się to mało prawdopodobne. Przypomina raczej relację rodem z tabloidów. Powódź stała się zatem okazją do zemsty na bobrach, również za szkody które miały wyrządzać rolnikom.
Opinie ekspertów są podzielone. Wielu wskazuje na to, że dzięki działaniom bobrów skala powodzi była mniejsza, ponieważ liczne tamy, które budują powodują rozlewanie się rzek na lokalne naturalne poldery. Poza tym, czy to bobry zniszczyły wały, czy brak inwestycji i rozjeżdżanie ich przez kierowców i maszyny rolnicze?
Choć akcję odstrzału mają prowadzić jedynie ekipy ratownicze, to stwarza ona niebezpieczny precedens. I choć nie widzę nic złego w upolowaniu bobra, o ile zezwoli na to prawo – to strzelanie ze złych motywów do zwierząt przez ludzi, krzywdzi te pierwsze i urąga godności tych drugich.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7984631,Mysliwi_odmowili_strzelania_do_bobrow.html brawo dla Kolegów z Pomorza! nie dość, że w pełni zgadzam się z ich decyzją, to dawno w mediach nie było tak pozytywnych wiadomości n atemat myśliwych. Klasa!
Rzeczywiście, o to mi chodziło. Oczyma wyobraźni widzę osoby podejmujące te wiekopomne decyzje. Na pewno czują się w swojej roli. No ale co tu dużo mówić, nasze państwo opiera się na działaniach doraźnych i ta "doraźność" będzie pewnie eskalować. Obawiam się, że decyzja ta spowoduje jedynie samousprawiedliwienie rolników, którzy z tematem wezmą się za bary na własną rękę.
Witam wszystkich użytkowników portalu!Nie znam się na budowlach hydrologicznych, ale wątpię aby działalność bobrów miała tak wielkie znaczenie dla kondycji przeciwpowodziowych umocnień. Dlatego zgadzam się z Autorem, że motywy decyzji o odstrzale nie są dobre. Uważam jednak, że już dawno powinno się zezwolić na odstrzały bobrów, prowadzone w oparciu o racjonalne zasady gospodarowania ich populacją, tak żeby nie była zagrożona. W niektórych miejscach w kraju całkowita ochrona może działać paradoksalnie na niekorzyść bobrów. Przykładem jest chociażby decyzja o odstrzale w północnych województwach, podjęta moim zdaniem pochopnie, źle motywowana, z tego co wiem bez określenia liczby bobrów do odstrzału. Kolejnym przykładem mogą być próby poradzenia sobie z "niewygodnym" sąsiedztwem bobrów przez rolników (i nie tylko), po cichu, na własną rękę, poza wszelkimi limitami czy okresami ochronnymi. P.S. natrafiłem na bardzo ciekawą stronę o bobrach: http://www.bobry.pl/.Polecam! Bardzo merytoryczna.
WSTYD MIże Jestem Polakiem a takie myslenie jest niedopuszczalne co WAM winne zwierzeta -gdzie kończy sie Polska głupota nie wiem żenada!!!!!!!!!!!opamietajcie się i weżcie sie do roboty!!OSZOŁOMY decyzja przygłupówps widzi Pani piorum walnął w dom a wie pani dlaczego bo nie chodzi do kościoła !!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kapitalna sprawa, powinno się to nagłośnic.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7984631,Mysliwi_odmowili_strzelania_do_bobrow.html brawo dla Kolegów z Pomorza! nie dość, że w pełni zgadzam się z ich decyzją, to dawno w mediach nie było tak pozytywnych wiadomości n atemat myśliwych. Klasa!
Rzeczywiście, o to mi chodziło. Oczyma wyobraźni widzę osoby podejmujące te wiekopomne decyzje. Na pewno czują się w swojej roli. No ale co tu dużo mówić, nasze państwo opiera się na działaniach doraźnych i ta "doraźność" będzie pewnie eskalować. Obawiam się, że decyzja ta spowoduje jedynie samousprawiedliwienie rolników, którzy z tematem wezmą się za bary na własną rękę.
Witam wszystkich użytkowników portalu!Nie znam się na budowlach hydrologicznych, ale wątpię aby działalność bobrów miała tak wielkie znaczenie dla kondycji przeciwpowodziowych umocnień. Dlatego zgadzam się z Autorem, że motywy decyzji o odstrzale nie są dobre. Uważam jednak, że już dawno powinno się zezwolić na odstrzały bobrów, prowadzone w oparciu o racjonalne zasady gospodarowania ich populacją, tak żeby nie była zagrożona. W niektórych miejscach w kraju całkowita ochrona może działać paradoksalnie na niekorzyść bobrów. Przykładem jest chociażby decyzja o odstrzale w północnych województwach, podjęta moim zdaniem pochopnie, źle motywowana, z tego co wiem bez określenia liczby bobrów do odstrzału. Kolejnym przykładem mogą być próby poradzenia sobie z "niewygodnym" sąsiedztwem bobrów przez rolników (i nie tylko), po cichu, na własną rękę, poza wszelkimi limitami czy okresami ochronnymi. P.S. natrafiłem na bardzo ciekawą stronę o bobrach: http://www.bobry.pl/.Polecam! Bardzo merytoryczna.
WSTYD MIże Jestem Polakiem a takie myslenie jest niedopuszczalne co WAM winne zwierzeta -gdzie kończy sie Polska głupota nie wiem żenada!!!!!!!!!!!opamietajcie się i weżcie sie do roboty!!OSZOŁOMY decyzja przygłupówps widzi Pani piorum walnął w dom a wie pani dlaczego bo nie chodzi do kościoła !!