
W tych warunkach odbyto ostatnie z planowanych polowań zbiorowych w kole łowieckim Bór Tarnów, które poprowadził łowczy Koła kol. Marek Korzeniowski. Piękne widoki przy okazji polowania podziwiali wszyscy myśliwi, a wrażenia estetyczne z zakończenia sezonu polowań nieocenione.
Sezon zakończono spostrzeżeniami, iż mimo wysiłków włożonych w poprawę populacji zwierzyny drobnej, jak i bażantów, duża liczba jastrzębi, kruków, gawronów oraz lisów niweczy nasze wysiłki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A ja jestem przeciwnikiem polowań zbiorowych na sarny ,sarna jest zmęczona , pokaleczona i poszczelona tylko po takim polowaniu .Lepiej na zasiadce odszczelić jałowe kozy i najsłabsze koźlęta .
Widzę że nie którym kolegom złośliwości nie brakuje pozdrawiam.
Kolego Piokul, napisałem o sarnach nie z faktu że sie na nie poluje bo od połowy stycznia nie można. Chodziło mi o rany na cewkach.Pozdrawiam.
Kolego sezon polowań na sarny dawno sie skończył zajrzyj do kalendarza , a drapieżniki niech sie mają zdrowo pozdrawiam
Dziwię się, ze w takich warunkach przeprowadzono w waszym kole polowanie. Zwierzyna kaleczy sobie nogi, zwłaszcza sarna delikatne cewki. U nas odwołano zbiorówkę właśnie z tego powodu.