
Pewnie większość z nas już dawno zauważyła, że nasze bobry ostatnio bardzo się rozmnożyły, a niektórzy twierdzą, że nawet za bardzo. Spotkać je można co krok: ścinają drzewa, budują tamy - zapory wodne dla spiętrzenia wody, zatapiają coraz to nowe obszary. Ale ( co widać na załączonych tu obrazkach), coś im chyba "odbiło" pod deklem, przynajmniej niektórym z nich. Niejaki Bóbr -imię lub nazwisko, jak kto woli, a na nazwisko lub też na odwrót imię dajmy mu tu np. "Bogdan" zaczął ostatnio budować na zajętym osobiście ostatnio areale tamy suche, bynajmniej nie dla spiętrzenia wody, a raczej dla "zatamowania" wstępu innym. Nawet tym, którzy mu umożliwili, pomogli stać się tym kim jest, którzy właśnie tam w tym miejscu latami mieszkali, żyli, 40 lat temu tu budowali płoty i z reszek tych już gnijących płotów dziś "Bogdan Bóbr" może sobie takie tamy budować.....Tylko czy zarazem nie rujnuje, demontuje coś znacznie ważniejszego???
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie