
Jak się dowiedzieliśmy, w olsztyńskim leśnictwie pojawiło się sześć pustułek. Będzie je można obserwować w okolicach olsztyńskiego osiedla Jaroty. W tym sezonie pod opiekę leśników z Nadleśnictwa Olsztyn trafiło aż 11 pustułek. Sześć z nich powróciło do swego naturalnego środowiska, pozostałe wciąż jeszcze nabierają sił. Wypuszczone pustułki zostały „porwane” rodzicom przez ludzi, którzy kierując się chęcią pomocy zabrali młode osobniki z ich naturalnego otoczenia. Warto dodać, iż nie każde młode ptaki oczekują od nas pomocy. Kto znalazłby pod drzewem pisklęta, pomoże wtedy, gdy je tam zostawi, lub w przypadku gdy wypadły z gniazda - odłoży je do gniazda z powrotem. Natomiast, gdy zauważymy, że gniazdo zostało uszkodzone lub spadło z drzewa, albo że pisklę jest ranne - dopiero wtedy zabierzmy je i przekażmy pod opiekę fachowców. Niektóre gatunki same opuszczają gniazdo bardzo wcześnie, jak np. ledwo obrośnięte puchem puszczyki - już w około 4 tygodnia życia. Jest to swego rodzaju walka o przetrwanie. Bohaterki niniejszej wiadomości, zostały odchowane i nauczone do samodzielnego życia. Dodajmy, że do Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych w olsztyńskim nadleśnictwie, trafiają zarówno chore dorosłe ptaki, jak i pisklęta. Rocznie do ośrodka przyjmuje się około 30-40 ptaków drapieżnych, z których większość - po wyleczeniu - wraca do swoich naturalnych siedlisk.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie