Reklama

Wilczyca Freja zabita przez kłusownika

Poluje.pl
03/08/2016 15:00

Jak donosi Bieszczadzki Park Narodowy, jego wilczyca Freja, monitorowana telemetrycznie została zabita przez kłusownika. Strzał był precyzyjny, oddany z bliska, o wielkiej sile rażenia. Freja nie miała żadnych szans. Nadleśnictwo Krościenko nad Dunajcem skierowało sprawę do prokuratury.


Dla leśników z Bieszczadzkiego Parku Narodowego to bardzo smutna wiadomość.  Od kwietnia 2015 roku wilczyca Freja była monitorowana telemetrycznie, dzięki specjalnej obroży. Stąd m. in. wiadomo, że po 8 miesiącach pobytu w Bieszczadzkim Parku Narodowym, zaczęła migrować na zachód.

Martwą waderę znalazła w Pieninach, na terenie nadleśnictwa Krościenko nad Dunajcem, kobieta zbierająca borówki, która zawiadomiła nadleśnictwo. Obroża telemetryczna pozwoliła zidentyfikować zwierzę.

Sekcję przeprowadził zespół dr Michała Bednarskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Wykazała ona, że zwierzę padło na miejscu od pocisku pełnopłaszczowego w szyję. Freja została najprawdopodobniej zastrzelona 9 lipca br. Teraz, na wniosek Nadleśnictwa Krościenko n. Dunajcem, sprawą zajmie się prokuratura. Oby udało się dotrzeć i ukarać kłusownika.

Foto i info źródło: Bartosz Pirga, Bieszczadzki Park Narodowy

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do