Reklama

Wylewał szambo do lasu, bo interes słabo idzie

Poluje.pl
06/04/2012 13:23
Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Wielbark ukarali mężczyznę, który wylewał szambo do lasu. Właściciel szambiarki tłumaczył, że robił to, bo biznes staje się coraz mniej opłacalny…

Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Wielbark mieli informację, że w pobliżu wsi Stachy nieznany sprawca wylewa szambo do lasu.

- Zasadzki zrobić nie mogli, bo w tym miejscu nie było możliwości dyskretnej obserwacji – tłumaczy Adam Siemakowicz, inspektor straży leśnej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. – Zamontowali więc w lesie przenośny monitoring.

Urządzenie kolejny raz zdało egzamin. 31 marca zarejestrowało, jak na publicznej drodze zatrzymuje się samochód przystosowany do wywozu szamba. Prowadzący go mężczyzna, jak gdyby nigdy nic, wylał szambo do lasu. Pięć dni później ze swojego zachowania tłumaczył się już funkcjonariuszom straży leśnej.

- Powiedział, że wylewał szambo do lasu, bo chciał zaoszczędzić na kosztach. Ubolewał, że od kiedy gmina rozbudowała kanalizację ma coraz mniej zleceń, a biznes jest coraz mniej opłacalny – dodaje Adam Siemakowicz.

Właściciel szambiarki dostał maksymalny za tego typu wykroczenie mandat – 500 zł. Został też zobligowany do rekultywacji terenu, w którym wylał nieczystości.

Adam Pietrzak, rzecznik RDLP w Olsztyn
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do