Bażant pieczony Niegdyś to one, bażanty, królowały na polskich dworach i stołach. Ceniono zarówno ich smak, ale i urok. To przecież pióra bażantów stanowiły swoistą ozdobę. Mimo znacznego upływu czasu nadal ich mięso cieszy się uznaniem smakoszy. Warto pamiętać, że samice oczywiście mają delikatniejsze mięso, bogatsze w walory smakowe, dlatego w kuchni warto po nie właśnie sięgać. Pamiętać jednak należy by odpowiednio skruszało. Spośród wielu dań, których podstawą jest mięso z bażanta dziś zaproponujemy przepis na bażanta pieczonego. Składniki: - bażant - 6 dag masła - łyżeczka soku cytrynowego - 5 suszonych jagód jałowca - 5 dag słoniny
Sposób wykonania: Bażant powinien być odpowiednio skruszały. Po upolowaniu ( jeszcze w piórkach) niezbędne jest więc umieszczenie go w chłodnym miejscu na 5 - 6 dni. Po upływie tego czasu należy oskubać bażanta na sucho, wypatroszyć. Następnie obmyć i osuszyć ściereczką. Na miazgę należy usiekać wątrobę i serce, utrzeć z masłem (5 dag) by powstał krem. Masę solimy do smaku i w trakcie ucierania dodajemy sok cytrynowy i utłuczone w moździerzu suszone jagody jałowca. Tak przygotowanym kemem należy równomiernie posmarować wnętrze bażanta. Mięso ptaka owijamy w cienkie płatki słoniny, układamy w brytfannie na roztopionym maśle i pieczemy w piekarniku. Musimy pamiętać o usunięciu słoniny na 10 minut przed zakończeniem pieczenia, by skórka bażanta w pełni się zarumieniła. Sos, który powstał w czasie pieczenia należy rozcieńczyć 2 łyżkami rosołu lub rosołu pół na pół zmieszanego z białym wytrawnym winem. Tak przygotowaną mieszankę chwilę gotujemy i gorącą polewamy ułożonego na półmisku, podzielonego na 4 części bażanta. Uzupełnieniem tak przygotowanego bażanta będzie konfitura z czerwonych borówek.
Komentarze opinie