Oj dawno się nie odzywałam. A sezon w pełni, a tu nie ma żadnego przepisu. No to niby coś dobrze znanego, ale jak ktoś nie ma przepisu, to na pewno mu się przyda. A danie jest pyszne, bo to medaliony z sarny z placuszkami. Mam nadzieję, że jak już sobie je przygotujecie i zjecie, to wynagrodzi Wam to jakoś czas bez przepisów. Smacznego!
Przygotowanie Polędwicę kroimy na dość grube kawałki. Rozbijamy i marynujemy w ,marynacie przez ok. 5 godzin w lodówce. Mięso smażymy po ok. 5 minut z każdej strony. Na patelni gotujemy cukier z 2/3 szklanki wody. Kiedy cukier zgęstnieje, dodajemy miód, wiśniówkę, wiśnie i zielony pieprz, po czym jeszcze kilka minut gotujemy. Placuszki robimy w ten sposób, że białka ubijamy na sztywną pianę, następnie dodajemy cukier i mąkę oraz orzeszki pinii i sól. Placuszki smażymy na oliwie. Wreszcie podajemy medaliony z sarny z placuszkami, polane sosem.
Komentarze opinie