Reklama

Baba na polowaniu

07/11/2012 20:14
W okresie pracy w warszawskim Zarządzie Wojewódzkim byłam m. in. członkiem komisji propagandy. W tym czasie zrobiła się kolejna gwałtowna nagonka różnych pseudo-miłośników zwierząt na myśliwych i łowiectwo w ogóle. Ukazało się w rożnych periodykach wiele szkalujących nas artykułów, a ponieważ w komisji uczestniczyło kilku kolegów dziennikarzy prasowych, radiowych i telewizyjnych - postanowiliśmy coś zrobić, aby ten klimat ocieplić.

Nagraliśmy kilka wywiadów radiowych z leśnikami, jak to myśliwi dokarmiają zwierzynę, ja opowiadałam o współpracy z młodzieżą szkolną w terenie i na koniec kolega z telewizji postanowił zrobić reportaż z polowania na zające.

Był zwyczaj, że nie pokazywaliśmy zwierzyny w momencie strzału, tylko albo przed, albo pokot.
Wybrałam koło w woj. siedleckim ze wspaniałym stanem zajęcy (gdzie te czasy - padało nieraz ponad 200 szt. na jednym polowaniu!). Dlaczego to własnie koło? Bo ów wspomniany wyżej kolega, chciał połączyć piękne z pożytecznym (dla siebie!).

Jedno, drugie i kolejne pędzenie, operator filmuje jak zaczarowany rożne sytuacje, wreszcie pochodzi do mnie i pyta - ma pani puderniczkę? Patrzę zdziwiona, ale mówię mam - na bo która kobieta nie ma takiego niezbędnika!

A on - to niech pani weźmie ją w rękę i upudruje sobie nosek - nie zadaję pytań, tylko wykonuję polecenie, a on sfilmował tę scenę zza moich pleców - w lusterku! Potem pokazał, jak się składam do strzału i jak niosę zająca.

Materiał po obróbce poszedł w telewizji pt. "Kobieta na polowaniu!" No i wyszłam na "blondynkę" - chociaż farbowaną - ale czego się nie robi dla dobra ogółu!
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    pitszyms 2012-11-14 21:51:15

    Zawsze Ciekawie i z humorem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    koser 2012-11-08 18:22:30

    Kolejna ciekawy fragmencik z życiorysu pani Ani. Opisany przypadek można traktować jako taki mały lapsus reporterski. Jednak pamiętam wiele nieciekawych działań jednostek propagandy łowieckiej. Kolejny raz daję za tekst pięć punktów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do