Skacze kozica po szczytach gór, czasami sięga hakami chmur, małe kopytka, cieniutkie nóżki, znika jak za skinieniem wróżki! W szalonym pedzie, to w dół, to w górę, zda się, że może wskoczyć na chmurę, a znów po chwili, na cichej hali gdzieś, wypatruje orła z oddali, by swe koźlęta od szponów bronić, czasami własnym ciałem osłonić! Wśród hal i turni żyjące zwierzę, tak tajemnicze, aż podziw bierze!
Komentarze opinie