Kiedy byłam młodsza - ostro polowałam, widokiem kolanka wielu czarowałam; dziś zamiast kolanka - próbuję fraszkami, jak mi to wychodzi - ocenicie sami!
Znałam kiedyś panią, zwyczaj taki miała, ze kolejnych mężów misiem nazywała; każdy z nich się cieszył z ciepłego imienia i nie wiedzieć kiedy - zmieniał się w . . .jelenia!
Lat temu dwadzieścia moc przyjaciół miałam, lecz wpadłam w zadupie i tu . . . spierniczałam! A los dziwny sprawił, że mnie nagle zbudził i swoim pisaniem wyszłam między ludzi. Jeden coś przeczytał, drugi się rozbawił, mnie na tym zadupiu wielką radość sprawił . . .
Komentarze opinie