Reklama

Jak sójka za morze . . .

14/10/2012 10:29
Przyszła sójka do doktora -
panie, ja nie jestem chora!
Pan wysyłasz mnie za morze,
a tam jest na pewno gorzej,
tu mam bukiew i żołędzie,
panie, gdzie mi lepiej będzie!
Tutaj moje piórka modre,
co je wokół sypię szczodrze,
Nemrodowie pozbierają,
za kapelusz powkładają!
A za morzem - drogi panie,
Włoch mnie złapie na śniadanie!
przestań pan, bo dziobnę w ucho!
wtedy z panem będzie krucho!
Nawrzeszczała, poleciała,
a puszcza i tak się śmiała,
że wybiera się za morze,
ale wybrać się nie może!
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do