Przedwiośnia szarość, przedwiośnia smutki I ciągle jeszcze dzionek zbyt krótki. Zbyt krótki na to, by nim się cieszyć, A wiośnie jakoś wciąż się nie spieszy. Wkrótce Wielkanoc i czas radości, Trzeba z uśmiechem przyjmować gości, Ale słonecznych promieni brak I wszystko idzie jakoś tak wspak! Jednak nadejdzie wreszcie ta wiosna, W kwiecistej szacie, piękna, radosna, Słońce nieśmiało wyjrzy zza chmur, Za oknem zabrzmi znów ptasi chór. Zaczną się głośne o gniazda spory, Borsuk wychynie ze swojej nory, Gęsi przylecą oraz żurawie, Cietrzew czuszykać będzie na trawie, Wszędzie odezwie się głos natury I wiosna smutek odpędzi bury!
Choć śnieg jeszcze bieli, to wiosna tusz, tusz, a więc i miły wiersz w sam raz na czasie, nawet ku przypomnieniu naszej wiosennej młodości życia. jego tytułem symbolicznego "Przedwiośnia" Pozdrawiam!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dzięki - Darz Bór !
Choć śnieg jeszcze bieli, to wiosna tusz, tusz, a więc i miły wiersz w sam raz na czasie, nawet ku przypomnieniu naszej wiosennej młodości życia. jego tytułem symbolicznego "Przedwiośnia" Pozdrawiam!